1.

314 14 3
                                    

Witam wszystkich którzy to czytają. Chciałabym podzielić się z wami moją cudowną historią. Zacznę może od tego, że to nie była zwykła historia. Nie przeciągając zaczynajmy....

-Ann pospiesz się, mamy za chwile autobus!- Poznajcie moją kochaną siostrę Kimberli, jest ode mnie o pięć lat starsza. Jednak zachowuje się na odwroty wiek. Właśnie za to ją KOCHAM!

-Już idę

Wzięłam walizkę i zeszłam na dół. Po drodze zgarnęłam telefon i zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Julii. Odebrała po drugim sygnale.

-Hallo?-Była trochę zdyszana

-Gdzie jesteś?

-Idę na autobus, a wy gdzie? Zaraz autobus!- Było słychać ten rozgniewany ton.

-Już idziemy, nie gorączkuj się tak!- Rozłączyłam się.

W drodze na autobus między mną a Kim była kompletna cisza, nie była ona jakoś strasznie niezręczna bo obie mało mówiłyśmy. Kiedy doszłyśmy na przystanek Julia już tam na nas czekała. Po chwili przyjechał i nasz autobus. Wsiadłyśmy i ruszyłyśmy w stronę lotniska. Po dwudziestu minutach byłyśmy już na miejscu. Wysiadłyśmy, zadziwiające jest to że dosłownie rok temu wracałam z LA by zostać tu na zawsze. A dzisiaj znów wylatuje z tego kraju, mam nadzieję, że na zawsze. Po wejściu na lotnisko skierowałyśmy się do kasy biletowej. Odebrałyśmy swoje bilety, ucieszone miałyśmy zamysł poczekać w poczekalni na nasz lot. Julia bardzo stresowała się tym, gdyż nigdy nie leciała jeszcze samolotem, ale przed tym wszystkim wytłumaczyłam jej wszystko i jakoś przestała tak bardzo się tym przejmować. Usiadłyśmy na krzesłach i zajęłyśmy się sobą, czyli na ogół wszystkie słuchałyśmy kpopu. Nie obyło się bez BTS, MXM, ASTRO i EXO. Po pewnym czasie, odczułam dużą potrzebę skorzystania z toalety.

-Dziewczyny?! Ja skoczę do toalety.- Pokiwały tylko głową na potwierdzenie, że słyszały.

Szybkim krokiem ruszyłam do toalety, zostało nam jeszcze dziesięć minut do lotu. Weszłam tam i od razu poczułam bardzo przyjemny zapach grejpfrutu. Nie ukrywam kocham ten zapach jak i sam owoc. Zapewne sprzątaczki dopiero co odświeżyły tu. Po załatwieniu sprawy podeszłam do umywalki i umyłam dokładnie dłonie. Gdy miałam wychodzić dostałam wiadomość z Twittera. Odtworzyłam aplikacje, to co tam zobaczyłam zaparło mi dech w piersiach. Tym czymś była oficjalna wiadomość od MS, że EXO przeprowadza się do innego mieszkania z powodu fanów. Byłam jak w niebie gdy dowiedziałam się, że mogę spotkać ich gdzieś na ulicy a teraz nie wiem czy kiedykolwiek mi się to uda. W końcu wyszłam z łazienki i podbiegłam do dziewczyn. Jednak nie pokazywałam im co się wydarzyło tylko zabrałam swoją walizkę i poinformowałam je o odlocie zaraz. Biegiem wskoczyłyśmy do samolotu uprzednio zostawiają walizki na maszynie.

-Ale się cieszę, że w końcu będę mogła robić co chce!- Odparła Julia. Nie powiedziałam wam, ale ona jest tylko o dwa lata ode mnie starsza.

-Super.- Oburzona tym faktem że muszę ich obu słuchać wcale mi się nie podobał ale jakoś to wytrzymam. Muszę dla samej siebie.

Lot nie ubłaganie się dłużył. Nie wiedziałam co już mam robić, obie dziewuchy na moich ramionach spały. Jak tu żyć? Postanowiłam założyć słuchawki i tak jak one zasnąć, w słuchawkach usłyszałam pierwsze słowa "Save Me"- BTS i od razu zasnęłam. Obudził mnie dopiero głos stewardessy. Dziewczyny już nie spały, po co mnie budzić prawda? Coś czuję, że ten czas będzie nie zapomniany. Powoli kierowałyśmy się po swoje bagaże. Gdy nagle zauważyłam wielki tłum kierujący się w naszą stronę. Ostrzegłam dziewczyny i zeszłyśmy im z drogi. Wiem co takie potrafią zrobić gdy biegną tabunem. Słysząc słowa "Oppa" odwróciłam się i zauważyłam dziewięć zakapturzonych mężczyzn z maskami na twarzy.

𝕄𝕪 𝕟𝕖𝕨 𝕟𝕖𝕚𝕘𝕙𝕓𝕠𝕣𝕤||𝔼𝕏𝕆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz