Był książe prawdziwy, co z dna książki powstał jak z trumny,
Podszedł więc do świateł kolorowych, gdzie wpuścił go ochroniarz dumny,
Ten, w szczerozłotej koronie, wziął dwa drinki kolorowe,
I patrzy...
Ni to dziewicy, ni kobiet za wiele,
Paniczów się szerzy grono szczere,
Wraz z nimi napoje chmielne,
Koszulki takie nieszczelne,
Cóż pocznie spragniony,
Po zbyt długim spaniu,
Paniczem się zadowoli,
Po pięciu szklankach i ćpaniu.
Cóż mogę powiedzieć, proszę podejść do tego wiersza z dystansem :D
CZYTASZ
Rymowane Dusze Diabła
PoetryWiersze o miłości, okropnych diabłach, demonach, aniołach, księżniczkach bez serc i chłopięcej miłości, książętach z ciągotką do kolorowych drinków i nie tylko... Zapraszam...