Fioletowe usta grzesznika

73 33 27
                                    

Wyglądam zza stosu martwych,
Błyszczących szronem potępionych,
Moje dłonie już przybierają zielono-niebieski kolor,
Nie fioletowy jak usta,

Nie słyszę swojego oddechu,

Przy murze z kości mnichów siedzi On,
Trze czarnym skrzydłem o ramię,
Jakby się drapał,
Jakby był jednym z nas.

Smutnym,
Zagubionym,
Trzyma coś w dłoni.

Na myśl o nożu oddalam się lekko.

Lśni jednak jak złoto.
Jak gwiazda w tym smutnym, ciemnym miejscu.

Musiał być na prawdę zdruzgotany,
Niestabilny emocjnonalnie,
Szatan z podwójnym językiem,
Który na tak długo wyłączył swe piece...

Kto ich wszystkich teraz spali nim po trupach dotrzemy na

Windę

Do puszytego

Nieba





******
SmoothieCookieX3 nie było łatwo. Proszę bardzo !  :D
Jest smutno :D

Rymowane Dusze DiabłaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz