Anioł u fryzjera (one-shot)

64 29 63
                                    

-Tylko skrócić? - zapytał fryzjer, kiedy anioł usiadł na czerwonym stołku przed lustrem.

-Mhm. - Rozwinął skrzydła, które już nie były tak białe jak powinny. Pióra rozdwajały się na końcach. Nie tylko było to upierdliwe przy lataniu, ale również w łóżku. Nieatrakcyjne dla partnerów.

-Dobrze, że tylko demony potrafią to tak dobrze robić... - mruczał fryzjer chwytając prawe skrzydło. Pióra, przy końcach, były lekko zlepione ze sobą czarną mazią. -...bo nie wiem czy miałbym pracę. Upadli rzadko tu wpadają.

-Bo im to wisi z kim się pieprzą. - Oczy anioła rozbłysły figlarnie. Złoty kolor, tak popularny u aniołów niskiej rangi, robił się szary. Już od paru lat. Od kiedy piekło zamarzło i nikt nie wie, co się stało z Lucyferem.

Demon wziął z półki kawałek czaszki i rozsypał znajdujący się w środku pył nad aniołem. Na pióra opadł biały proch, ktory natychmiast się wchłonął, nadając skrzydłom lepszą jakość. Trochę bieli osadziło się na twarzy demona. Jego blada cera nie kontrastowała tak bardzo jak czarne oczy i długie, wytuszowane rzęsy.
Malinowe usta demona wydawały się czerwieńsze przez pękniętą wargę.

Anioł wpatrywał się w niego dłuższą chwilę, kiedy ten manewrował błyszczącymi nożyczkami przy jego skrzydłach.

Mijały minuty, a demon wiedział, że jest uważnie obserwowany.

Oparł dłoń o ramię swojego klienta i zwrócił wzrok w lustro, wbijając rozbawione spojrzenie w złoto-szare oczy.

-A może byśmy je zafarbowali? - zapytał z rozbawieniem. Anioł wybuchł śmiechem, bo wiedział co jego rozmówca ma na myśli.

Kiedy ich usta się połączyły w pocałunku, na ziemi zmarło dziecko. W piekle zapalił się jeden dom. W niebie zapłakał Gabriel. W piórach anioła pojawiła się szarość.

Demon przeczesał blond włosy, chwycił je mocno i usiadł okrakiem na biodrach upadającego anioła.

Demon ugryzł go w kark. A pióra stały się już czarne.

Anioł jęczał.

Demon wszedł w upadającego anioła.

A anioł upadł.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ughhh... maszakros. Nie sprawdzone. Piszcie jak widzicie błędy.
5 gwiazdek i 50 komentarzy - next.

Czy ktoś już widzi świat jaki tworzą te wiersze? Jak myślicie, jak to się rozwinie?

Rymowane Dusze DiabłaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz