Simba

1.1K 103 21
                                    

Nietypową interpretację dzieła Disneya "Król lew" zaproponował popularny bloger Paweł Opydo. Na swojej stronie napisał, że w oryginalnej wersji językowej część hien, które razem ze Skazą spiskują przeciwko Simbie i Mufasie, ma meksykański akcent. – to prowadzi do prostej interpretacji: waleczne lwy nie chcą dopuścić do tego, żeby zdradliwe hieny z meksykańskim akcentem przekroczyły ich granice.

Bloger opisał jeszcze więcej ciekawych teorii dotyczących filmu o przygodach Simby. Opydo zwraca uwagę na scenę, w której czarny charakter, Skaza, śpiewa piosenkę o tym, że przyjdzie czas na jego rządy na Lwiej skale. W ostatnim ujęciu tej Skaza i hieny pokazani są na tle półksiężyca, do złudzenia przypominającego symbol islamu. No i bum, mamy parabolę wojny religijnej pomiędzy Chrześcijaństwem, a Islamem

Co więcej, sceny pokazywane podczas wykonywania przez Skazę wspomnianej piosenki, przypominają te z przedwojennych przemówień Adolfa Hitlera. – Nasz antybohater patrzy z góry na przemarsz wojsk hien, a całość żywcem przypomina słynną nazistowską "katedrę światła".


Przypominam, że ta książka to zbiór teorii, których nie napisałam ja, tylko inni, a są tutaj, abyście nie musieli błądzić po internecie, gdy macie wszystko w jednym miejscu c:

Mroczna Strona BajekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz