Vicky pov
właśnie wracam do domu , jest 23.54 ...
Byłam u mojej znajomej i gadałyśmy do tej pory ...
ale mnie zagadała , nalegała żebym została na noc ale muszę wracać do domu
mieszkam z ciocią bo ... a nie ważne nie chcę o tym myśleć .......
ciocia jest już w podeszłym wieku i nie powinna się denerwować że nie wróciłam na noc do domu .
właśnie idę przez park , mieszkam dosłownie za nim
10 minut drogi i do łózia , heh
Od dziecka boję się ciemności , teraz również , ale wiele razy szłam tędy o późnej porze ... nic się nie stanie
nagle usłyszałam szelest w krzakach na co lekko się wzdrygnęłam , pewnie jakaś wiewiórka czy coś
szłam dalej i usłyszałam czyjeś głosy
to na pewno nie wiewiórka ...
boję się ... chcę już do domu
mimo że się boje , postanowiłam zobaczyć kto tam jest nawet przeszło mi przez myśl że to mój przyjaciel wraca z imprezy ,. ale tak wcześnie? niee
szłam w stronę głosów , to był męski głos i jakiejś kobiety , on krzyczał na nią że jest suką i różne obraźliwe teksty ona jedynie płakała i siedziała skulona na ławce
schowałam się dosłownie pół metra od miejsca tego zdarzenia , zawsze byłam ciekawska i to przez to że wtrącałam się w nie swoje sprawy , przyjaciele mnie opuścili ... Mam tylko Maxa
wracając do tego co się tutaj dzieje ... nadal stoję za drzewem lekko wychylając głowę
ON miał czarną bluzę , kaptur na głowię , dobrze zbudowany i wciąż krzyczał , ona tak strasznie płakała , może powinnam jej pomóc ? niee , to nie moja sprawa
Może on ma powód żeby tak na nią krzyczeć ? może ona go zdradziła czy coś ... nie wiem co mam o tym myśleć
nagle szarpną ją za ramię aby wstała
- i co dziwko ?! pożałujesz tego co zrobiłaś - zamachną się i uderzył z pięści w twarz , upadła na ziemię a z jej ust wydostała się krew i spłynęła na ziemię , ale wciąż była przytomna , miała lekko otwarte oczy , nie zastanawiając się W OGÓLE podbiegłam do niej klękając obok niej
- KURWA ! - wrzasną mężczyzna
o japierdole
nie przemyślałam tego a jeśli on coś mi zrobi ?
- uciekaj - szepnęła dziewczyna
szybko wstałam i zaczęłam biec niestety , potknęłam się o coś i upadłam , on mnie gonił , był już dosłownie metr za mną ,o nie
chciałam wstać , i wstałam ale on był szybszy , szybkim ruchem przyparł mnie do drzewa obok
- Mama cię nie nauczyła że nie podsłuchuje się innych ? - zapytał z kpiną w głosie
ja nie odpowiedziałam
- no co , języka w gębie nie masz ? - i znów nie odpowiedziałam ,nagle uderzył mnie w brzuch a następnie z pięści w twarz
upadłam bezsilna na ziemię , wszędzie zrobilo się ciemno ....
HEEEEEJ to 1 rozdział tej ksiązki , zapraszam do czytania innych , teraz piszę "pierwsze wrażenie " które jak się nie myle ma już 11 rozdziałów ( hyba ) no i miłego czytania !
Wasz Misio :*
CZYTASZ
To był błąd...
Ficção AdolescenteVicky ,ma 17 lat , jest brązowooką brunetką ...spokojna i niewinna dziewczyna .... do czasu Co zmieni ją nie do poznania ? a może Kto ? Tego dowiecie się czytając książkę " To był błąd " ! Zapraszam !! :* Ps. Czytasz na własną odpowiedzialnoś...