💘 Lysander: Nie zdenerwowało mnie to. Zastanawiam się tylko, co cię skłoniło do tego, aby zapraszać chłopców do domu?
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
💘 Lysander: Skąd masz to zdjęcie?
MeGanka05: Jakie zdjęcie?
MeGanka05: (Wskazał na swoje zdjęcie, które stało na mojej komodzie)
Lysander: To było podczas jednego z moich koncertów, nie wiedziałem, że tam byłaś.
MeGanka05: (O Boże zapomniałam je schować)
Rozalia: Nie było jej tam, to ja zrobiłam to zdjęcie dla twojego fanklubu, pamiętasz? Przecież ci o o tym mówiłam.
MeGanka05: (Rozalio skoncentruj się na czym innym!)
Lysander: Nie przypominam sobie... W każdym razie jestem zaskoczony, że widzę to zdjęcie na twojej komodzie i to w takiej ładnej ramce.
MeGanka05: T-to dlatego, że Violetta się wysiliła by ją dla mnie zrobić. Nie mogłam przecież jej schować do szuflady ha, ha, ha!
Lysander: Nie czerwień się tak. Zrobiłbym to samo, gdybym miał twoje zdjęcie.
MeGanka05: (Wow nie oczekiwałam takiej reakcji...)
Lysander: ...Powiedziałem coś głupiego?
MeGanka05: Nie, nie wcale (zawstydził się)
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
💘 Lysander: Myślałem o czymś innym ...
MeGanka05: To bardzo... Interesujące.
Lysander: A ty o czym myślałaś?
MeGanka05: O moim łóżku.
Lysander: Myślałem dokładnie o tym samym.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
💘 Lysander: Jak zawsze znajdujesz wszystko, co gubię.
MeGanka05: To może być znak!
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
💘 MeGanka05: (Oparłam się na jego ramieniu.)
Lysander: Co robisz?
MeGanka05: Próbuję przeczytać co napisałeś!
Lysander: Nic nie pisałem. Próbowałem coś narysować.
MeGanka05: Ha ha! Właśnie widzę! (Narysował ewolucję ludzika z kresek.)
Lysander: Nie śmiej się. Naprawdę się starałem!
MeGanka05: Co chciałeś narysować?
Lysander: To co miałem w głowie.
MeGanka05: I o czym myślałeś, gdy to rysowałeś?
Lysander: Ech...
MeGanka05: ?
Lysander: O nikim szczególnym!