Blondyn sedl dymnym klokiem zastanawuajoc sie co sie tera staie.
Nie fsiaol pienendzy, a jusz byl glodny.
Nagle poczul piekny zapach jakiwegos jedzenia.
Podozyl za zapachem i teafil do duszej restauracji.
Widzial przez okno, ze ludy robiom pizze, a Najal bardzo lubi pizze..
- Skoda, ze nie mam kasy - wymawrotal do siebie
Nagle wpadl na gefialny pomysl!
Napadnie na resaufacje..
Po cifu wszedl tyllnimi dzfiami i poszdedl do kresensu, gdzie lezala swierzo upieczona pizza.
Oblizal swoie usfa i wziaol jeden kafalek do ust nie stety bylo gogoczoce i upiscil kafaklek na ziemnie.
Przrkfnol prxod nofem i scylil sie slusuc odglos peknkiecia.
Szyfko sie wyprostowal rofklodajoc sie za jakims lusfrem.
Znalazl je szyfko i odwrocil sie tylem.
Ujrzal dluzoooommm dzufe na dupie.
- O nie - farknol cicho
******************************************************************************************************************************
Hej żabki!
Jak rozdział???
Za niedługo będzie nowy!
I ważna notatka!
Książkę piszę z @MajaRiddleFeltonxd
To moja walnięta przyjaciółka
Kocham xx

YOU ARE READING
President Life
HumorNiall był prezydentem, ale pewnego dnia miał tego dość. Co zrobi jak przez przypadek trafi do Polski? UWAGA!! Książka jest dla beki...i dla moich zdrowo pierdolniętych przyjaciół xD.