ein

77 11 3
                                    

Blondyn sedl dymnym klokiem zastanawuajoc sie co sie tera staie. 

Nie fsiaol pienendzy, a jusz byl glodny. 

Nagle poczul piekny zapach jakiwegos jedzenia. 

Podozyl za zapachem i teafil do duszej restauracji. 

Widzial przez okno, ze ludy robiom pizze, a Najal bardzo lubi pizze..

- Skoda, ze nie mam kasy - wymawrotal do siebie

Nagle wpadl na gefialny pomysl!

Napadnie na resaufacje..

Po cifu wszedl tyllnimi dzfiami i poszdedl do kresensu, gdzie lezala swierzo upieczona pizza.

Oblizal swoie usfa i wziaol jeden kafalek do ust nie stety bylo gogoczoce i upiscil kafaklek na ziemnie.

Przrkfnol prxod nofem i scylil sie slusuc odglos peknkiecia. 

Szyfko sie wyprostowal rofklodajoc sie za jakims lusfrem.

Znalazl je szyfko i odwrocil sie tylem.

Ujrzal dluzoooommm  dzufe na dupie.

- O nie - farknol cicho



******************************************************************************************************************************

Hej żabki!

Jak rozdział???

Za niedługo będzie nowy!

I ważna notatka!

Książkę piszę z @MajaRiddleFeltonxd

To moja walnięta przyjaciółka

Kocham xx

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 27, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

President LifeWhere stories live. Discover now