Dławię się czymś
płynącym we mnie od stóp
do cebulek włosów
Gorące powietrze uderza we mnie
z każdej dziury
w zatłoczonym autobusie
i sprawia że mam ochotę
wylać z siebie wszystko
do wielkiej porcelanowej muszli
Ludzie patrzą na mnie z
wyrzutem
Wstań
Ich usta wyginają się w nienawistne uśmiechy
Nie możesz wstać
Uśmiecham się do samej siebie
Droga jest długa
i bardzo
dławiąca
YOU ARE READING
Fantasmagorie
PoetryPrzypływ emocji, któremu trzeba dać ujście, by nie zatapiał od środka. Momentalna zachcianka stworzenia czegoś na kształt poezji