ODTRĄCENIE

67 17 28
                                    

*POV ' S KAMI SEK-SIOK *
Kiedy wstałem, zorientowałem się, że koło mnie nie ma już tego ociekającego zajebistoscią młodzieńca...ale dlaczego ???
Co się właściwie stało?
...
Aha.ON MNIE ODRZUCIŁ!!!
Jak mógł? Sam się do mnie dobierał  przecież. Mamo! Jestem za przystojny by mnie odrzucać jak to się mogło stać.hmm...nie wiem idę srać. 

(i tym oto wielce interesującym wydarzeniem zakończyła sie przygoda miłosna BWANUSIA i SEKSIOKA)

*POV'S BWANA KUBWA*

CO ON WŁAŚNIE ZROBIŁ?? ja przepraszam ale nie byłem a to przygotowany !!!Jestem tylko nieśmiałym wrzodem...może i chciałem sie z nim zapoznać no ale tego to ja sie nie spodziewałem.Uciekłem jak poparzony z łazienki i biegłem dalej korytarzem. Zauważyłem tylko jak coś miga przed moimi oczami i ....zemdlałem.Chyba, bo w końcu nie wiem jak to jest zemdlanym. No trudno muszę stwierdzić że jest tak całkiem przyjemnie...tzn byłoby gdyby nie swędziało mnie coś w stope. No co do cholery, przespać na ulicy sie nie wolno?

-Wstawaj debilu!-krzyczał jakis głos....anielski jak miód,

-Czy jestes aniołem?-wypaliłem jak w tych wszystkich romantycznych filmach 

-i to piekielnie anielskim 

zaraz zaraz.....cos tu nie gra . JUZ WIEM! to ten przystojniaczek ze szkoły. Ciekawe dlaczego ma siniaka na twarzy, kto mógłby tak poturbować kogoś tak nieziemskiego.



*witam tu dzikaszyneczka, wracam po długiej nieobecności ale nareszcie skończyły sie moje problemy i moge pisac! taa to jest krótkie i wgl słabe ale dopiero sie rozkręcam a więc di następnego moje kiełbaseczki *

Golfiki (͡° ͜ʖ ͡°)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz