Królowa siedziała na tronie i obserwowała przebieg dziwnego wydarzenia, jakim była wizyta kilku magicznych stworzeń mieszkających w Narnii, bądź w jej okolicach. Wśród gości znajdowało się dwóch centaurów: Czwartacz i Śwęć. Tych dwóch magicznych osobników, którzy w rzeczywistym świecie nie byliby dumni ze swych imion.
Czwartacz był to niski i niezbyt muskularny centaur. Jego owłosienie na klatce piersiowej było jasne, a kopyta były ciemnego koloru. Oczy miał zielone, i dziwny wyraz twarzy. Magiczny osobnik widocznie próbował się uśmiechnąć, ale zamiast tego wyglądało to bardziej na grymas bólu.
Śwęć za to był średniego wzrostu i do tego bardzo muskularny. Widać było, że jest silny i odważny. Jego usta były jedną wąską linią, a zielone oczy błyszczały złowrogo. Przez ramię miał przewieszony w pochwie miecz.
Anna w pierwszej chwili wystraszyła się niespodziewanych gości. Edmund i Piotr właśnie starali się dowiedzieć w jakim celu zawitały w królestwie tak niezwykłe postaci.
- Królu Edmundzie i Piotrze! - powiedział Czwartacz - Przychodzimy tutaj w sprawie drogocennego przedmiotu, który jest w naszym posiadaniu
- To znaczy? - zapytał się zaciekawiony Edmund
- Miecz najdzielniejszego centaura, który chodził po tej ziemi. Było to wiele lat temu. Myślę, że można mówić o przynajmniej czterystu. Plagas, bo tak mu było na imię walczył z smokiem, który nachodził nasze ziemię. Stworzenie chciało zdobyć kosztowności, które ów do nas należały. Plagas dzielnie walczył o nasze dobra. Jego miecz zabił nie jednego wroga. Pewnego dnia smok, który nas nawiedzał - Mokow wyzwał go na ostateczny pojedynek. Plagas zgodził się i niestety smok zdobył nad nim kontrolę i po chwili nasz najdzielniejszy centaur zginął na polu walki. Mokow zabrał wszelkie kosztowności i zostawił nas w spokoju. Jednak do dziś naszym największym skarbem, jest miecz Plagasa. Zauważyliśmy jednak, że tajemniczy osobnicy zaciekawili się naszym skarbem. Przychodzimy tu po to, aby zapytać się was królowie, co mamy robić?
Edmund zastanawiał się dłuższą chwilę, aż wreszcie orzekł:
- Dobrze, że przychodzicie do nas z tym problemem. Przede wszystkim musimy się dowiedzieć kim są ci "tajemniczy osobnicy". Postawimy w miejscu przechowywania skarbu straż i spróbujemy zdemaskować te osoby
- Od kiedy możemy liczyć na pomoc?
- Myślę, że od zaraz. Wyślę z wami kilku Naramców* i zobaczymy
- Dziękujemy panie - rzekł Czwartacz.Centaury odeszły, a razem z nimi kilku Naramcow.
*Naramiec - postać fantastyczna wymyślona przeze mnie. Jest to pół człowiek pół smok. Niezwykle brutalne stworzenia. Jeden rozkaz sprawi, że w kilka minut zniknie kilkusetna armia. Naramcy uwielbiają wodę i kąpiele. Są typami samotnikow. Niestety ich organizm nie jest przyzwyczajony do ran, więc pozostałości po bitwach bardzo długo się goja, a małe skaleczenie dla nich jest jak u człowieka amputacja którejś z kończyn.
Głowa i caly tors są jak u człowieka. Jedynie nogi posiadają smocze i jest ich dwie. Ogromne, pokryte luskami nogi. Utrudnia im to niezmiernie chodzenie, ale radzą sobie jakoś. Zajmują duża część narnijskiej armii.Hej! Wróciłam! Co u was? Jak podoba wam się kolejna część? Jak myślicie? O co może chodzić? Kto chce wykrasc zabytkowy miecz? Piszcie w komentarzach! Dobranoc! :*
CZYTASZ
Opowieści z Narnii || Księżniczka Anna
Teen FictionCo się stanie, gdy zmienimy trochę jedną z najbardziej znanych opowieści? Co się stanie, gdy w Narnii pojawi się Księżniczka Anna? Czy magiczna kraina nadal jest bezpieczna? Czy nastąpią wielkie zmiany po tak niewielkiej przemianie? Zapraszam! *****...