Miłość od drugiego wejrzenia

Lokal

Miałam rację, na ulicy Eriksona rzeczywiście znajdował się lokal do wynajęcia. Znajdował się on przy centrum Nowego Jorku w jednym z mniejszych wieżowców. Postanowiłam zapukać do drzwi lokalu. Przy wspięciu się na czwarte piętro, dopiero na trzecim zauważyłam że jest winda ale stwierdziłam że już jedno piętro dojdę. Zapukałam do drzwi lokalu numer 40, a co dziwne okazało się że na tym piętrze były tylko drzwi numer 40 i żadne inne.

-Gabrielle?- odwróciłam się gdy ktoś otworzył drzwi ponieważ się rozglądałam, zauważyłam tam znajomą twarz

-Arthur? Co ty tu robisz?

- To raczej co ty tu robisz? Jak mnie tu znalazłaś?- zaśmiał się

-Ja, ja tylko chciałam kupić lokal, ale widzę- zaglądnełam  mu przez ramie- ale to chyba nie jest lokal tylko hala

-Racja sprzedaję go, była tu kiedyś hurtownia

-Tak wysoko?- przerwałam

- Tak, tu składowano meble stąd taka potężna winda, bo jechałaś windą co nie?- troche mi się dziwnie zrobiło

-Tak, tak pewnie od razu ją zauważyłam bo taka potężna- skłamałam- ile za ten "lokal" chcesz?

- miałem w planie dwa tysiące siedemset dolarów ale jak dla ciebie to tysiąc czterysta dolarów.

- choćmy może do tej kawiarni obok, pogadać

- dobrze- zjechaliśmy windą w dół i poszliśmy do kawiarni "Anabella"zaczęliśmy zamawiać.

- Co podać?

-Ja poproszę espresso a ty?- spytał arthur

- Ja też- kelner odszedł- gdzie pracujesz?

- Narazie nigdzie mnie nie chcą przyjąć dlatego sprzedaję hurtownię bo meble też mi nie idą...

- A kim jesteś z zawodu?

- Architektem ale ich dookoła jest pełno- kelner przyniósł kawy

- Mam pomysł. Moja firma rozejdzie sie na cały świat, staniesz się popularny

- Jak?

- Po prostu współpracujmy, tylko ja mieszkam daleko stąd

- Nie ma sprawy możesz zamieszkać u mnie mieszkam zaraz obok.

- to co w takim razie robiłeś w Amityville?

- Moja babcia tam mieszka

-Okej, więc może dopijmy kawę i chodźmy zacząć wielką firmę Gabri!

                                                   

                               ZA WSZYSTKIE BŁĘDY BARDZO PRZEPRASZAM