Dziewczyna szybko założyła plecak, który zaledwie kilka sekund temu położyła na ziemi. Wysoko podniesione ramię młodej Australijki jednak nie spotkało na swojej drodze jedynie oporu powietrza. Brunetka przypadkowo zdzieliła jakąś osobę w nos.
- Przepraszam, że cię uderzyłam - powiedziała szybko odwracając się w stronę wyższej osoby. W momencie kiedy zobaczyła poszkodowanego krew odpłynęła z twarzy dziewczyny.
- Ciesz się, że uderzyłaś mnie a nie Jack'a on by ci oddał - powiedział chłopak rozmasowując bolący nos. Dziewczyna już chciała odchodzić, ale brunet ją zatrzymał.
- Hej poczekaj! Wiesz może gdzie znajdę Amy Zarco? - tym razem dziewczynie zabrakło krwi w mózgu. Cała odpłynęła gdzieś, niewiadomo gdzie.
- Przepraszam śpieszę się - rzuciła pierwsze co nasunęło się dziewczynie na język. Gdyby miała się teraz wylegitymować wpadła by niczym śliwka w kompot...
***
- Kochasz go?
- A co to za różnica?
- No faktycznie, nie ma różnicy czy kogoś kochasz czy nie...
- To bez znaczenia. Ja muszę zapomnieć.
_-_-_-_-_-_-_-_
Witam w kolejnej części #NieZatrzymujSię
Przyjmijcie ją z dystansem i zapraszam do czytania.
Podobnie jak "przepraszam" z Maksymem Drabikiem oraz "dziękuję" z Bartkiem Smektałą będzie się pojawiać w listopadzie/ grudniu lub po osiągnięciu przez Maćka Janowskiego zadowalającego miejsca w GP
Papa 😘
113 słowa też każdy wie skąd #1⃣1⃣3⃣
CZYTASZ
Proszę /Max Fricke/ #NieZatrzymujSię
FanfictionOd zawsze się znali. Od zawsze unikali. Od zawsze skrycie patrzyli. Od zawsze w środku umierali z tęsknoty. Zawsze ona się bała. Zawsze on cierpiał, gdy ona była smutna. I tak zawsze....