one shots Teen wolf (opcjonalnie Supernatural, Sherlock)

Derek Hale

-Jestem osłabiony a nie głuchy, więc może powiecie mi w twarz co o mnie myślicie- powiedział Peter wchodząc pewnym krokiem do pokoju. Chwilę temu Isaac mówił że nie ufa mężczyźnie, ja również mu nie ufam.

- Nie lubimy cię- powiedział Derek i wykrzywił usta w grymasie.

-Skoro mam okazję to się wypowiem- poinformowałam lekko i podeszłam bliżej starszego Hale'a. -jesteś wkurzający, ciągle knujesz i od dawna powinieneś smażyć się w piekle. Nie lubię cię i nie zmieni się to w najbliższym czasie. Nie udusiłam cię jeszcze twoimi własnymi flakami ponieważ -niestety masz wiedzę, co nie zmienia faktu że mam ochotę cie zabić. - skończyłam wysuwając pazury. Peter cicho warknął i spojrzał na mnie groźnie.

-Spokojnie, nie mamy teraz na to czasu- warknął Derek.

***Time Skip***

-Derek, to-to niesamowite że postanowiłeś oddać swoją pozycję żeby uratować siostrę, j-ja chciałam ci powiedzieć że podziwiam to i, i, i- Zawiesiłam się nie wiedząc co dalej powiedzieć. Siedziałam obok zmęczonego Dereka, który chwilę temu oddał całą swoją moc Corze. Odwróciłam wzrok patrząc prosto w jego oczy, które zalśniły błękitem. Wstrzymałam powietrze i uśmiechnęłam się lekko.

-To nic, ja zrobiłem to po to żeby ją uratować i cieszę się że już jest okey- Mówił cicho i powoli się prostował. Usiadł opierając się o ścianę.- Za kilka godzin będę w pełni sił- mruknął do siebie i skrzywił się lekko chwytając się za głowę.

-Wszystko okey?- Zapytałam a Derek pokiwał głową na tak.- Jeśli boli cię głowa to powinieneś zamknął oczy i nie patrzeć na światło- mruknęłam cicho a mężczyzna posłuchał mnie i zamknął oczy wygodniej opierając się o ścianę. Siedziałam po turecku na przeciwko niego, patrzyłam na jego przystojną twarz i myślałam o tym jaki ten mężczyzna jest niesamowity. Podziwiałam go i pomimo tego że popełniał błędy i stracił swój status Alfy ja i tak wiedziałam że to on tutaj rządzi. Jednak nie w ten okrutny tyrański sposób, ale jak przyjaciel.

 Mimowolnie zerknęłam na jego usta. Były pełne, i kuszące, czułam że mój puls przyspieszył. Derek musiał to usłyszeć ponieważ momentalnie otwarł oczy i spojrzał w moje. Moje serce biło jak oszalałe nachyliłam się lekko, jednak nogi mi się zaplątały i upadłam twarzą w jego ramię. Mimowolnie zaśmiałam się cicho z absurdalności tej sytuacji. Podniosłam głowę nadal cicho chichocząc i w tym momencie uśmiechnięty Derek uciszył mnie delikatnym pocałunkiem.

_________________________

Na początek coś krótkiego, wyrwanego lekko z kontekstu. Obejrzałam serial dopiero do 4 sezonu ale większość one shot'ów będzie i tak o czymś innym niż w serialu.

Pozdrawiam :D)