Vertigo - Córka doktorka

Rozdział 5

Przypominam :
- moje wtrącenia
( myśli )
- Kiedy rozmawiają prze komunikator
- mowa Bee

( No to się będzie działo )
Gdy przeszłam przez most ziemny zauważyłam jak Kremik ( czyt. Starscream) i 8 conów zabiera energon do ich mostu ziemnego .
- Proszę , proszę nasza kochana Vertigo , stęskniłaś się za mną . powiedział Kremik i złośliwie się uśmiechnął .
- Ja nie , ale moja pięść za twoim krzywym ryjem tak . powiedziałam , podbiegłam do niego i walnęłam z prawego sierpowego w twarz , tak że odleciał 2 metry dalej .
- Brać ich !!! . krzyknął , gdy podniósł się na nogi i razem z resztą decepticonów nas zaatakował.
- Autoboty , trzeba przejąć energon . krzyknął Optimus i pobiegł w kierunku jednego z wozów z energonem . Ja już miałam tam pobiec , gdy nagle ktoś uderzył mnie w plecy , tak mocno że poleciałam 5 metrów dalej . Powoli zaczęłam się podnosić , na równe nogi .
- Haha!!! taka łatwo dałaś się podejść . powiedział Kremik z pogardą .
Popatrzyłam na niego z mordem w oczach i podbiegłam do niego z przygotowanym mieczem . Gdy do niego podbiegłam , miałam mu już wbić miecz w iskrę , on zatrzymał miecz , wyciągnął mi go z ręki i żucił , bardzo daleko . Później zaczął mnie bić

Wyobraźcie sobie że zamiast , Arcee jest Vertigo .

- Co już nie jesteś taka chętna do walki . oznajmił i kopnął mnie jeszcze raz w brzuch .
- Jesteś tak samo żałosna , jak to ścierwo , DarkFire . powiedział celując blasterem w moją iskrę .
( Nikt nie będzie obrażał Darka )
- Nie waż się nawet wymawiać jego imienia ! krzyknęłam na tyle ile mi sił zostało , wyciągnęłam jeden z sztyletów żuciłam w jego ramię , skoczyłam i przekręciłam ostrzem tak , że odpadła mu ręka .
- Aaa!!! krzyknął pod wpływem bólu , przemienił się w myśliwiec i odleciał , a za nim reszta jego pachołków .
Upadłam na kolana , nie mając już jakich kolwiek sił .
- Vertigo !!! krzyknęła , tym razem cee , podbiegając do mnie i pomagając mi wstać .
- Wszystko jest dobrze . oznajmiłam słabo z pocieszającym uśmiechem , lekko się kołysząc .
- Ratchet Vertigo jest ranna , daj szybko most . powiedział przez komunikator Optimus
( ocho będzie ochrzan jak nic )
Nie całe 3 sekundy po powiadomieniu mojego taty , tuż przed nami pojawił się most ziemny . Bulckhead , Jazz , Optimus , Crosshairs i Ironhide przenosili energon przez most .
- Bumblebee , zanieś Vertigo przez most i do sali badań . powiedział Optimus , widząc w jakim jestem stanie .
- Dobrze , Optimusie . podszedł do mnie i Arcee , wziął mnie w stylu panny młodej i zaczął iść w kierunku mostu . Natychmiastowo na moich policzkach pojawił się wielki rumieniec , tak samo jak u Bee .
Gdy tylko przeszłam przez most , a raczej zostałam przeniesiona na rękach Bee , zauważyłam mega wk******ą twarz ojca .
( uuu będzie dłuuuugi wykład )

Jej ! Wróciła mi wena !!!
Baaaardzo wam wszystkim dziękuję za tyle odsłonięć i gwiazdem . Bardzo dziękuję .

ElixaBlackFire