Mój prześladowca

8

Leżę cała w łóżku zapłakana oglądając "3 metry nad niebem "

Może objaśnie wam co teraz robię i gdzie jestem....

Leżę w łóżku i właśnie skończyło mi się trzecie pudełko lodów, zjadłam już sama nie wiem ile. 
Do tego tak mnie boli brzuch że nie mogę się ruszyć.

Ugh nienawidzę tych dni.

A później stajesz na wadze i 10 kilo więcej!

Słysze pukanie do drzwi co przerywa moje denne myśli...

- Już, już!!!! - uspokajam osobę gdy słyszę coraz głośniejsze walenie w drzwi.

- Tak?

- Dzień dobry Pani, jestem z firmy tolleygrand (czytaj : tołejgrand) zostałem poinformowany o rozszczelnieniu grzejnika... Mogę?

-Tak, tak... - zajebiście jakiś kurde pazio wpada mi do domu bo się grzejnik rozczelnił... Zaraz ale ja mam wszystko okey z nimi i nikogo nie wzywałam....

-. ym.. Przepraszam bo chyba zaszła pomyłka ja nikogo nie wzywałam ani nie rozczelnił mi się żaden grzejnik... - osoba od "naprawy " grzejników podniosła się i zaśmiała sucho patrząc na mnie. Aż ciarki przeszły...

- no właśnie chyba nie.-popatrzyłam się na niego przerażona, i zaczęłam biec czym prędzej na górę do łazienki w ułamku sekundy wbiegłam do niej i się zamknęłam.

Słysząc ciszę, trochę się uspokoiłam a gdy już chciałam podejść ktoś rozwalił szybę w drzwiach co trochę mnie pokaleczyło. Pchnął mnie na podłogę przez co widziałam już same Mroczki, w uszach mi piszczało, a w ustach czułam metaliczny posmak krwi

- pakuj ją. - żucił ostro do kogoś i na mnie splunął a ja nie czułam już rąk, nóg, nic... Widziałam tylko pogłębiającą się ciemność...

❤️ ❤️ ❤️
Trochę mnie nie było ale jutro albo w niedziele wrzucę albo tu albo tamtej część więc buziaki 😘