Palec

68 4 56
                                    

By nie trzymać w niepewności truchlejącej -Ilex- zamieszczam dalszy ciąg losów niesamowicie dramatycznych Jej palca.

Pogotowie powiozło Micky. Patrząc na jej palec, wszyscy byli przekonani, że jego odjęcie będzie konieczne...

Margines został na miejscu zdarzenia, ale czuł się źle na widok poczerwieniałych od krwi motyczki, sekatora, kwiatów etc. i zawilgoconej gleby, więc począł szybkim krokiem spieprzać.

Pacjentka, po dotarciu do szpitala, będąc dalej w omdlałości, podświadomie marzyła:

- Kurna, dziadek! Ja cierpię - u......iłam palca motyką, a różne Marginesy nie cierpią! To niedobrze!

Ale nie wiedziała w jak wielkim jest błędzie...

Tymczasem:

- Nie, myślę, że nie trzeba ucinać - powiedział lekarz opiekujący się palcem Micky.

- Jakoś to tam będzie - dodał.

O wadach i zaletach życia 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz