Reszta nie ma znaczenia

Rozdział 1

          Cześć, nazywam się Penny Sugg. Mam siedemnaście lat i idę do pierwszej liceum z moimi przyjaciółkami Zoe Flynn i Megan Smift. Tak naprawdę to nie znając nikogo oprócz dziewczyn. W poprzedniej szkole wszyscy na nas mówili święta trójca pewnie pytacie się czemu, ponieważ wszędzie jesteśmy razem nie potrafimy bez siebie żyć. Uwielbiam robić zdjęcia moim kochanym różowym aparatem i jeździć na wrotkach.
Jestem jedynaczką i mieszkam w Los Angeles, mój tata jest lekarzem od 5 lat i nigdy nie mogę okłamać rodziców, że źle się czuję, żeby nie iść do szkoły bo jest jakaś kartkówka lub sprawdzian, którego się nie nauczyłam.I gdy tylko powiem, że jest mi niedobrze  to od razu do pokoju przychodzi mój tata badając  mnie i mówi:
- o co ci chodzi przecież jesteś zdrowa jak ryba !
To u nas normalne. Za to moja mama pracuje w salonie piękności. Dzięki temu mam za darmo prawie wszystko co tylko tam bym chciała zrobić. Chociaż nie jestem taką osoba, która szaleje za ciuchami i kosmetykami, ale za to lubię tam przyjść i zrobić kilka zdjeć. Moja mama zawsze się dziwi, że robię zdjęcia zamiast korzystać, gdyż wszystkie dziewczyny by mi tylko zazdrościły. I tak myślałam, że mama ma racje, więc przyszłam popołudniu do salonu piękności i wybrałam sobie kąpiel w gorącej czekoladzie i masaż pleców. Bardzo mnie to zrelaksowało i od razu miałam lepszy humor. Więc zaczęłam  przychodzić przynajmniej raz w tygodniu no możliwe, że maks dwa razy w tygodniu.
    Nie wspomniałam, że dzisiaj jest ostatni dzień wakacji, a jutro zaczyna się rok szkolny w nowym liceum. Mega się denerwuję bo w poprzednim gimnazjum nie byłam za bardzo lubiana miałam za to dużo wstydliwych wpadek, których do tej pory pamiętam i jak tylko, o tym sobie przypomnę to od razy cała się telepie i nie mogę połknąć śliny. Myślałam sobie, że w tej szkole nikt mnie nie zna i nikt nie wie co się działo w gimnazjum, więc obiecałam sobie, że będzie inaczej. Chociaż jestem mistrzyni wpadek.