-Łał pływam a ja myślałem że nie umiem-pomyślało gówno psa.
Kaczka wtedy powiedziała:
-elo gówno,elo-odparło gówno psa.-Co tam słychać? -A nic takiego.-A ja pływam!!-Łał brawo.-Odezwała się woda-brawo-woda ty gadasz?-powiedziało gówno psa-No nie wiesz?-teraz już wiem-to ja płyne po pszygode-powiedziało gówno psa i popłyneło w dal.