IT - Boyfriend Scenarious

#1

Jak się poznaliście

1. Bill
Szłaś spokojnie po korytarzu szkolnym, pijąc mleko o smaku gówna, kiedy nagle wpadł na Ciebie chłopak.
-P-p-przepraszam! - wyjąkał.
-Spokojnie, nic się nie stało! - w końcu uratował cię przed mlekiem.
-Ojej... - wymamrorał kiedy spojrzał na rozlane mleko - może ci odkupię?
-Nie! - uciekłaś szybko w razie gdyby gdyby cię gonił.
Czułaś, że nie odpuści ci tego białego kurestwa.
-J-j-jestem Bill! - krzyknął.
-A ja [Twoje Imię]! - odkrzyknęłaś.

2. Stan
Właśnie przechodziłaś obok kościoła żydów  (? XD) kiedy usłyszałaś dobiegające z niego dźwięki.
-Tato oddaj Torę!
-Spierdalaj mały kurwiu, nawet nie umiesz jej czytać.
-Super, gównoburza - mruknęłaś sama do siebie i wbiegłaś do środka z popcornem od Pennywise'a.
-Idź do domu Stan i naucz się czytać czarnuchu - rzekł ojciec chłopca.
-Pokaż mu Stan! - krzyknęłaś z ławki.
-Hmm? Kim jesteś? - zdziwił się chłopak.
-[Twoje Imię], ziom. Chcesz popcornu?
-Jasne.
-Wypierdalać gówniaki, trochę szacunku dla tego miejsca!
Ty i młody żyd wyszliście na chillu. Czułaś, że to początek pięknej przyjaźni.
3. Richie
Napierdalałaś w slalonie gier, kiedy nagle koło ciebie przeszedł jakiś okularnik.
-Boo!
- Co kurwa? - odwróciłaś się, przez co nie nacisnęłaś guzika i przegrałaś.
-Hahahaha - chłopak zaczął się śmiać.
-Ty kurwa cymbale!
-Wyglądasz jak wściekły bóbr.
-A ty jak przejechany chomik - odpowiedziałaś po czym chomik, to znaczy chłopak zamilkł.
-Jestem Richie - powiedział szczerząc się.
-[Twoje Imię].
Ciekawe jak rozwinie się ta znajomość.

4. Eddie
Wybierałaś w aptece tabletki na ból głowy, kiedy ktoś wytrącił ci opakowanie z ręki.
-Co robisz lamusie?!
-A ty co?! Wiesz w ogóle coś o lekach?! Masz - i wyciągnął z nereczki w kształcie penisa  tabletki.
-Jaką mam pewność, że to nie są pigułki gwałtu? - zapytałaś mrużąc oczy jak azjata.
-Powiedzmy, że dziewiędziesiąt procent.
-Rozumiem - pokiwałaś głową - dzięki karzełku.
-Tylko nie karzełku! Mam na imię Eddie.
-[Twoje Imię]. Cześć Eddie!
-Cześć - mruknął chłopak pod nosem.

5. Ben
Siedziałaś w bibliotece, kiedy dosiadł się do ciebie nieznany ci pulpecik.
-Wolne? - zapytał.
-Jak już usiadłeś to chyba tak - odpowiedziałaś.
-Jestem tu nowy. Mam na imię Ben.
-[Twoje Imię] - powiedziałaś uśmiechając się.
-Co czytasz? - zapytał chłopak.
-Poradnik małego hazardzisty. A Ty?
-Jak zostać alfonsem - odpowiedział z dumą.
-Czuję, że to początek genialnej znajomości, Ben - powiedziałaś z uśmieszkiem hazardzisty (książki uczą).
-Ja również, [Twoje Imię].

6. Mike
Szłaś ulicą kiedy jakiś chłopak wyjebał ci z ramienia.
-Może trochę kultury? - powiedziałaś groźnie.
-To ty się pchasz - odpowiedział chamsko.
-Ty chuju, to ty się nie mieścisz na chodniku!
-A niby czemu?!
-Bo... bo jesteś gruby! Tak! Jesteś grubym murzynem! - krzyknęłaś czując ten wygryw.
-Pff! Mam figurę modela! - wydął policzki.
-Yhym.
-Sorry ale się śpieszę, ok? Zaraz wykupią wszystkie ziemniaki!
-A no chyba, że tak - pokiwałaś głową ze zrozumieniem - możemy iść razem.
-Dobra, jestem Mike.
-A ja [Twoje Imię]. Rusz dupę zanim zabraknie ziemniaków.

7. Henry
Spacerowałaś po miasteczku Derry, jednak twoją miłą przechadzkę przerwał gang Bowersów.
-Czego tutaj szukasz, maleńka? - zagadnął ich wódz Henry.
-Mieszkam tu? - odpowiedziałaś pytaniem na pytanie niczym żyd.
-Aha. Więc... Co tu robisz? - nie wiedział biedak co teraz powiedzieć.
-Głuchy jesteś? Mieszkam tu kurwa.
-Hmm - zamyślił się - ładniutka jesteś.
-Dzięki?
-Bierz ją tygrysie! - dopingował mu z tyłu kolega (Ignacy) Patrick.

8. Patrick
Jadłaś swoje ulubione lody, kiedy zderzyłaś się z chłopakiem. Niestety, wyglądał jak bezdomny hipis.
-Przepraszam! Słodki Jezu, nic ci nie jest? - zapytał i zdjął hipisowskie okularki.
Teraz mogłaś zobaczyć, że jest naprawdę przystojny (tak, bo jeśli założysz hipisowskie okularki, to nawet jak jesteś miss Rosji zamienisz się w bezdomnego hipisa, ok).
-N-nie - powiedziałaś.
-Słuchaj, odkupię ci te lody, okej?
-Nie musisz, naprawdę-
-Muszę. Inaczej Jezus nie wpuści mnie do nieba - przymrużył oczy i popatrzył w niebo.
-I tak cię nie wpuści, tak jak twoja matka do domu, głąbie! - zobaczyliście Henry'ego stojącego na drugiej stronie ulicy.
Zapowiada się ciekawa znajomość.

9. Victor
Kładłaś się spać, ale do twojego pokoju, przez okno wpadł drugi Malfoy.
-Co tu się-
-O Boże, przepraszam! - powiedział zasłaniając usta dłońmi - Nie to okno.
-Nie, no spoko. Ja też czasem mylę domy i wpadam ludziom do pokoji.
-Serio?
-Nie, kurwa. Wypierdalaj!
-Fajne cycki - powiedział i wyskoczył z okna.
Teraz zrozumiałaś, że twoja koszula nocna pokazywała zbyt wiele (ups( ͡° ͜ʖ ͡°)).

10. Pennywise
Goniłaś swoją łódkę po mokrych ulicach Derry. Tak, mokrych, bo w końcu żyje pod nimi seksowny klaun Pennywise. Bardzo chciałaś go spotkać, ale nie miałaś okazji.
-Fuck - przeklnęłaś poważnie, kiedy twoja łódka wpłynęła do kanałów.
-Ja pierdole, kolejna - usłyszałaś głos dobiegający z miejsca gdzie spoczywała twoja piękna łódka.
-Co kurwa? - zapytałaś sama siebie schylając się.
Zobaczyłaś rude siano i czoło ogromne niczym lotniskowiec.
-Cześć [Twoje Imię]. Jestem Pennywise - tańczący klaun.
-Woah, w końcu cię spotkałam!
-Co? Nie, to nie tak. Ty masz mnie wziąć za przyjaciela, ja cię zjadam i wszyscy są szczęśliwi. Ty nie masz chcieć mnie spotkać.
-W dziwnym świecie żyjesz.
-Możliwe. Lubisz popcorn?
-A kto go nie lubi? - powiedziałaś i wślizgnęłaś się do kanałów.
Przynajmniej odzyskałaś łódkę.