Jak wyznał ci uczucia?
1. Bill
Bill zrozumiał twoją niechęć do szkolnego mleka i zostaliście przyjaciółmi. Właśnie byłaś u niego w domu, kiedy do pokoju Billa wbił jego tata.
-Synu, pamiętajcie o zabezpieczeniu.
-TATO! - krzyknął zawstydzony Bill.
-No co? Ja w twoim wieku zawsze miałem przy sobie paczkę gum-
-Ekhem - usłyszeliście teatralne chrząknięcie mamy Billa - wydaje mi się, że powinieneś już iść do pracy, kochanie.
-Jest sobota?
-Do roboty, pacanie! - tak oto rodziciele Billa zostawili was samych.
-Co to było? - zapytałaś ukrywając uśmieszek.
-N-nie wiem - odpowiedział zarumieniony Bill.
-No okej... - powiedziałaś niepewnie.
-[Twoje Imię]... J-ja...
-Hmm~
-J-j-ja... k-kocham cię.
-Oh... Ja też cię kocham Bill.
Chłopak spojrzał na ciebie i cię przytulił. Tą miłą chwilę przerwał błysk flesza.
-Czyli któraś cię chciała? - zapytał rozbawiony Georgie chowając aparat.2. Stan
Po wypierdoleniu z Synagogi (teraz dobrze? XD) i wpierdalaniu popcornu okazało się, że ze Stanem wiele was łączy. Właśnie byliście na spacerze w parku, kiedy Stanley się zatrzymał.
-[Twoje Imię]...
-To ja.
-Posłuchaj... Ja... Kocham cię.
-Stan... Też cię kocham.
Chłopak popatrzył ci głęboko w oczy i już chciał cię przytulić, ale nagle zza krzaków wyłonił się Richie.
-Ja pierdolę - powiedział, po czym poszedł przed siebie i tyle go widziano.3. Richie
Każdy na dzielni wiedział, że Richie był romantykiem. Dlatego nie zdziwiło cię, kiedy chłopak dał ci karteczkę, ktorej treść brzmiała:
Jestem romantykiem
Moge być twuj
Widzisz te gwiazdy
Pszy tobie to hój
~Sexy Richie
-Oh, [Twoje Imię]! - powiedział dramatycznie i uklęknął - będziesz moją dziewczyną?
-Niech ci będzie, ale skończ podstawówkę. Nie jestem pedofilem.
Tozier popatrzył na ciebie niezrozumiale. Chyba faktycznie nie skończył podstawówki.4. Eddie
Twój przyjaciel wyciągnął cię do apteki po leki na erekcję. Znaczy na ból głowy, ból głowy, tak. Właśnie brał do ręki ,,Weź nie pierdol ULTRA", jednak jakaś staruszka go wyprzedziła.
-Co ty odpierdalasz star-
-Eddie?
-Babcia?
-Jak ty się odzywasz mały gówniaku? Nie tak cię wychowałam!
-Babciu, to nie tak jak myśli-
-Wszystko jest tak jak myślę! A czy to ta panienka, o której mi tyle opowiadasz? - zapytała wskazując laską, a raczej kijem Gandalfa na ciebie.
-Babciu, proszę cię - powiedział Eddie paląc raka.
-Mój wnusio tak dużo o tobie mówi. Kocha cię~
-Babciu, kurwa!
-Eddie, spokojnie - powiedziałaś szykując się na walkę wnuczek versus babcia.
-Uuu, powiem twojej matce - powiedziała babka i odjechała swoją syrenką 40 na godzinę w terenie zabudowanym nie płacąc za lek i przybijając piątkę dilerowi, który dał jej zioło.
-Co do tego... - zaczął.
-Też cię kocham.
-Co-
-Do zobaczenia! - pocałowałaś chłopaka w policzek i wyszłaś z apteki.
Zostawiłaś zdezorientowanego Eddiego samego z aptekarzem, który bił brawo i ocierał łezkę wzruszenia.5. Ben
Właśnie napierdalałaś w pasjansa, na swoim kompie, kiedy twój przyjaciel - największy $wager na dzielni - przyszedł po ciebie.
-Całą noc grasz? - zapytał i zarzucił swój $zaliczek $wagu.
-Może - warknęłaś - kurwa znowu!
-Co znowu?
-Jakiś ziomek hakuje mi kompa.
Wtedy z twojej szafy wyszedł Richie ze swoim hakerskim sprzętem i uśmiechnięty wyszedł przez okno.
-Co kurwa? - powiedzieliście w tym samym czasie.
-Tak czy siak - zaczął - chciałem ci powiedzieć, że-
-Że?
-Kocham cię.
-O kurde, największy $wager z Derry... no nieźle. Też cię kocham, alfonsie.
-Idziemy coś zjeść?
-Jasne.
I tak zostaliście idealną parą, dla której jedzenie jest najważniejsze~6. Mike
-Take dobe - powiedziałaś z pełnymi ustami jedząc wyroby ziemniaczane Mike'a.
-Wiadomo - powiedział z dumą twój murzyński przyjaciel.
-Będę codziennie wpadać na obiad.
-Nie ma sprawy. Tak w ogóle... Kocham cię bardziej niż ziemniaki.
-Mmm, romantycznie~
-Nie odpowiesz?
-Huh? No tak. Też cię kocham - powiedziałaś, a chłopak cię przytulił.
-Wypierdalaj z mojego miasta czarnuchu! - miłą chwilę przerwał Henry, patrzący na was z okna.7. Henry
Po nieudanych podrywach Henry'ego, głupoty Patricka i mroku Victora, marzyłaś tylko o śnie. Twoje marzenie prawie się spełniło, gdyby nie wołanie twojego imienia.
-[TWOJE IMIĘ], OTWÓRZ OKNO!
-Zamknij się, albo postrzelę cię z wiatrówki - syknęłaś do Henry'ego, który stał pod twoim oknem.
-Napisałem dla ciebie wiersz:
Na górze ty,
Na dole ja,
Powinniśmy się zamienić,
Bo taka seksu jest magia( ͡° ͜ʖ ͡°)
-Co kurwa?
-Ej! Cały dzień to pisałem! Będziesz moją dziewczyną czy nie?
-Niech ci będzie.
-Tak! Nie umrę jako prawiczek! Ale będzie szpan!
Powodzenia.8. Patrick
Ty i Patrysiek to niezła para śmieszków. Ciągle żartujecie, śmiejecie się. Ale zaczęłaś czuć coś więcej niż przyjaźń. Typowy friendzone. Byłaś z Patryśką na obiedzie w ,,Wpierdalaj i nie gadaj", kiedy on zaczął.
-[Twoje Imię]-
-Tak?
-Ja... K-kocham cię.
-Patrick... Ja ciebie-
-Wpierdalać i nie gadać małe gówniarze - powiedziała do was kelnerka.
-Ja ciebie też - szepnęłaś mu w ostatniej chwili.
Kij w dupe kelnerce.( ͡° ͜ʖ ͡°)9. Victor
Nasz kochany blondasek jeszcze kilka razy niby niespecjalnie pomylił domy i dzięki temu mieliście czas pogadać i lepiej się poznać. Tym razem zapinałaś koszulkę pod samą szyję (( ͡° ͜ʖ ͡°)). Nie ukrywajmy - kręciła cię ta jego blond grzywa.
-Hej, kiciu - usłyszałaś za sobą.
-Tęskniłeś?
-Chyba za twoimi cyckami.
-Dzięki - fuknęłaś pod nosem, upewniając się, że guziki są szczelnie zapięte.
-I tak cię zgwałcę - powiedział całkiem poważnie.
-Czemu?!
-Bo tak robią pary, prawda?
-Nie! Jeśli już to uprawiają seks, a nie gwałcą - powiedziałaś zarumieniona.
-A więc to też z tobą zrobię. Bo... Jesteś moja, prawda?
-Umm... Nie. Nawet nie zapytałeś - no, nie tak wyobrażałaś sobie wyznanie miłości twojego wybranka.
-[Twoje Imię], czy zostaniesz moją dziewczyną, aby potem pochowali nas razem?
-Bardzo romantyczne. I oryginalne. Tak Vitya, zostanę.
Ciekawe czy Vitya będzie łyżwiarzem (pozdrawiam wszystkich otaku, którzy oglądali YoI( ͡° ͜ʖ ͡°)).10. Pennywise
-Bądźmy królem i królową kanałów.
-Co? - zapytałaś. Przecież nie każdy zadaje takie pytania w połowie oglądania filmu i wpierdalaniu popcornu. Nie każdy, czyli twój przyjaciel Pennywise - tańczący klaun pożerający dzieci.
-To co słyszałaś. Proszę cię bycie królową kanałów.
-Mam chodzić z klaunem? Spoko.
-Czyli się zgadasz?
-Jasne. Zawsze byłeś morderczym klaunem?
-Nie. Kiedyś byłem patyczakiem co chodził po lesie i zjadał dusze dzieci, które zrywały z drzew jego karteczki.
-Ciekawa historia. Tylko weź zmyj czasem makeup.
-Może kiedyś, ale jeszcze nie teraz. Inaczej oszalejesz na mój widok.( ͡° ͜ʖ ͡°)
CZYTASZ
IT - Boyfriend Scenarious
RandomZapraszam na BS z IT(☞ ͡ ͡° ͜ ʖ ͡ ͡°)☞ Okładka wykonana przez mojego menadżera, który jest niepełnosprawny umysłowo. Dziękuję.