friends. | vkook

48

wow

po prostu... wow

domek plażowy tak naprawdę nie znajdował się na plaży, tylko na klifie znajdującym się nad morzem

dotarliśmy na miejsce późnym wieczorem. yoongi przez resztę drogi przewiózł nas autem, które wypożyczył.

po przekroczeniu progu domu jimin poszedł prosto do pokoju, podczas gdy ja i ty podziwialiśmy dom.

było w nim troszkę zimno, ale to było w porządku, bo nie był używany.

yoongi pokazał nam pokój gościnny gdzie spod łóżka wyciągnął koce i pościel.

''jutro rano pójdę kupić trochę jedzenia i pokażę wam miasto. a na razie odpocznijcie.''

oboje powiedzieliśmy dobranoc i domyśliłem się, że jimin już spał, więc nie trudziłem się opuszczeniem pokoju.

obaj pościeliliśmy łóżko i przytulaliśmy się dopóki nie zawładnął nami sen.

zdecydowanie jeden z moich ulubionych momentów z tobą