Wrzesień minął dosyć spokojnie w kwestii lekcji. Nie sądziłam,że na początku października wprowadzą obowiązkowe treningi. Z czego to bylo.. siatkówka,piłka ręczna i ta.. moja znienawidzona koszykówka. Nie znosze tego sportu.. te kosze są tak wysoko a ja mierze zaledwie 1.62 cm. Większość moich znajomych wybrało siatkówkę. Hmm.. skoro wszyscy to ja też bym poszła. W drodze do listy zapisów,która wisiała na korytarzu zobaczyłam, że wszystkie miejsca były zajęte.. Dosłownie wszystkie. Po dwóch minutach mój wzrok skierowany został ku liście z koszykówki. Dużo wolnych miejsc.. to oznaczało tylko jedno.. czytając liste natknęłam się na Alexa. Był on zapisany jako czwarty. Pomyślałam, że to wcale nie taki zły pomysł, moze nareszcie zagadam. Chwyciłam długopis i zapisałam swoje imię i nazwisko. Pierwszy trening miałam jeszcze tego samego dnia.. cholera.. co ja mam ubrać? Przez resztę dnia w szkole, czytałam informację o tym cudownym sporcie. Po powrocie do domu odrobiłam lekcję,zjadłam kanapkę wzięłam pierwsze lepsze krótkie spodenki,białą bluzkę i pobiegłam do szkoły. Boże..jak zwykle spóźniona. W mgnieniu oka sie przebrałam i wbiegłam na sale. Wszyscy stali w rzędzie na jednej linii. Ale wstyd.. pierwszy dzień a ja już sie spóźniłam. Przeprosiłam trenera i usprawiedliwiłam sie tym,że byłam u lekarza. Na szczęście mi uwierzył. Ahh.. ta moja gra aktorska. Stanęła obok Alexa i się do niego uśmiechnęłam. Odwzajemnił uśmiech. Po 20 minutach teorii zaczęła się gra. Byłam jedyną dziewczyną w " drużynie". Świetnie.. nie dość,że jedyna to jeszcze grać nie potrafi.Po piętnastu minutach rozgrywki,mojemu pechowi przypomniało się aby skutecznie zniszczyć mi życie. Dostałam piłką tak mocno w głowę,że zemdlałam. Upadłam na rękę i tak.. złamałam ją. Po ocknięciu się zobaczyłam nad sobą krąg ludzi i pochylającego się Alexa. Mimo bólu poczułam sie jak w niebie. Trener wezwał karetkę. Mój krasz pojechał ze mną. Zależy mu na mnie,czy po prostu chce być miły?
Ciągle zadaje sobie to pytanie.
Ręka w gipsie.. na szczęście lewa. I co teraz?
To się okaże..
![](https://img.wattpad.com/cover/128092128-288-k66f4c7.jpg)
CZYTASZ
Historie z kraszem
Teen FictionOlivia- zdesperowana nastolatka, ofiara losu, wieczny pechowiec zapisuję się do nowej szkoły. Poznaje tam wiele różnych osób w tym swoją najlepszą przyjaciółkę Emmę. Oraz zakochuje się w pewnym ze swoich kolegów.. jak potoczą się jej losy? Czy Oliv...