Chapter 6

2 0 0
                                    

  - Ejj! To wszystkie piwa dla nas? - Powiedziała Beth po czym wszyscy chłopacy się na nią spojrzeli. - No co? Gracie to macie! - Dodała.
- No może skończmy grać? - Zapytał speszony Josh.
- Nie może, tylko napewno! Całe piwa nam mają wypić? - Krzyknął Mike.

Gdy chłopaki wyłączyli telewizor, Sam włączyła muzykę. Było dość głośno, ale co tam! Początek był sztywny, ale potem się rozkręciliśmy. Zaczęliśmy tańczyć. Z Em skakałyśmy po łóżku, Sam tańczyła kręcąc pupcią, Ash skakała tańcząc z Chris'em, Josh pił coraz więcej drinków, Beth i Hannah tańczyły razem z Sam, Matt popijał piwo razem z Mike'm, który zachęcał go do tańca.

Po paru minutach zawołała mnie Ash. Wychylała się zza drzwi toalety. Już wiedziałam o co chodzi...

- Jess, chodź potrzymasz mi włosy. - Powiedziała rudowłosa dziewczyna.
- Huhu to się upiłaś! - Powiedziała Em popijając swoje piwo.
- Ty uważaj, żeby Ciebie za chwilę nie wzieło! - Powiedziała uśmiechnięta Hannah.

Trzymając rude włosy dziewczyny słyszałam jej odruchy wymiotne, na co mnie także brało. Po wszystkim Ash spojrzała na lustro poprawiając włosy. Gdy wyszłyśmy Matt wymachiwał butelką, gdzie prawie na mnie z nią wpadł.

- Czas na butelkę! - Krzyknął ciemnoskóry chłopak.
- Racja! - Krzyknęła Beth.
- A może rozbierany? - Krzyknął Josh. Byłam tak pijana, że się zgodziłam, reszta także.

Matt zakręcił butelką, która skierowała na Em.

- Ooo! Em! Pytanie czy... - Uśmiechnęłam się.
- Pytanie! - Powiedziała.
- Czy jesteś dziewicą? - Chłopak sojrzał na nią wzrokiem zboczuszka. Emily najpierw speszona przestała ciągnąć piwo przez słomkę, po czym odpowiedziała.
- A jak myślisz? - Emily przymrużyła oczy lekko się uśmiechając.
- Łoohoho! - Wszyscy zaczęli klaskać. Em zakręciła buteką. Wyszło na Josh'a.
- Pytanie czy wyzwanie? - Zapytała.
- Pytanie. - Odpowiedział szyderczym uśmiechem.
- Hm... Więc... Którą z dziewczyn byś pocałował? - Zapytała Em.
- Bez zastanowienia powiem, że Chris'a! - Zaczął się śmiać tak samo jak wszyscy.
- Bójcie się ludzie! Teraz kręci zboczuszek! - Krzyknął Josh. Butelka długo się kręciło i wypadło na mnie.
- Jessica! Pytanie czy wyzwanie? - Powiedział chłopak siedzący naprzeciwko mnie.
- Wyzwanie! - Odpowiedziałam.
- Więc... Zrobisz mini striptiz tutaj na stole?
- Hm... no jakbym była upita napewno! Ale w tym wypadku nie. - Odpowiedziałam.
- No to zdejmuj ciuszek! - Odpowiedział Josh. Zdjęłam swój top-croop i zostałam w swoim czarnym staniku i zakręciłam butelką. Wyszło na Hannah.
- Hannah! Pytanie czy wyzwanie? - Zapytałam.
- A wyzwanie! - Odpowiedziała śmiało.
- Więc... pocałuj się z Sam! - Powiedziałam. Hannha była dość pijana Sam także, więc się pocałowały długim pocałunkiem.
- Łoo! Gratulacje! - Powiedziałam i podrzuciłam chipsami, które leżały obok mnie w misce.

Graliśmy dość długo. Em straciła sukienkę, Matt bluzkę i spodenki, Mike nic, bo na wszystko odpowiadał, Sam także nic, Beth skarpetki i spodnie, Ashley spódniczkę, Josh nic, Hannah nic, Chris koszule, a ja zostałam tak jak wtedy.

Po obejrzeniu strasznego horroru, na którym Ash cały czas była wtulona w koszulę Chris'a, poszliśmy spać. Josh spał w pokoju razem z Ash i Chris'em, Sam w swoim pokoju razem z Hannah i Beth, Em z tego co wiem spała razem z Matt'em, a dla Mike nie zostało żadne miejsce, więc położył się na fotelu obok kanapy na której spałam.

Is that flirt? » Until DawnWhere stories live. Discover now