Gdy wróciłem do mojej komnaty postanowiłem zaplanować jak dostać się do mojej ukochanej. Stwierdziłem że nie mogę wytrzymać już dłużej bez widoku jej pięknych, błyszczących, czerwonokrwistych oczu. Od razu po tym stwierdzeniu spakowałem parę rzeczy do plecaka i wyruszyłem do świata Bladych Twarzy.
Po półgodzinnym biegu
Gdy weszłem do portalu zobaczyłem to co zwykle : ciemność, ból i cierpienie. Nie rozumiałem jak taka piękna istota jak Biała dama może tutaj mieszkać. Zacząłem przechadzać się po tym świecie w poszukiwaniu mojej ukochanej i... moje oczy rozświetliły płomienie radości bo w końcu odnalazłem ją w samotności i pierwszy raz mogłem z nią spokojnie porozmawiać :
- Witam Panią, pewnie mnie pani pamięta, jestem Mikah. Niestety nie miałem przyjemności się przedstawić więc robię to teraz.
- O nie, to znów ty!
- Wiem, pewnie przyprawiłem pani wiele kłopotów. Chciałem tylko powiedzieć że jest pani najpiękniejszą istotą jaką poznałem i największym moim marzeniem jest poznać pani imię.
Zarumieniła się
- Jestem Miriam. Przepraszam że tak na Ciebie naskoczyłam i dziękuje za te komplementy ale jestem paskudą i nic tego nie zmieni.
- Jak to!? Kto Cię tak okłamał moja pani?
- Mów mi Miriam.
- Dobrze. A więc Miriam, kto naopowiadał ci takich kłamstw. Ktoś musiałby na mnie rzucić niewyobrażalnie potężny czar żebym mógł tak pomyśleć.
- Jeszcze nikt tak do mnie nie mówił jak ty dzisiaj. Wszyscy uważają mnie za poczware.
I wtedy łza spłynęła po jej policzku. Nie mogłem patrzeć jak ona płacze. Od razu ją przytuliłem, a ona się we mnie wtuliła i poczułem bicie jej serca. Ta chwila była cudowna. Staliśmy tak z 10 min. Gdy w końcu popatrzyliśmy sobie w oczy nie mogłem się powstrzymać od pocałowania jej dużych, czerwonych ust. Na szczęście nie protestowała.Ciąg dalszy nastąpi.
CZYTASZ
Mistyczna Miłość
FantasyPrzystojny elf Mikah zakochuje się w paskudnej wampirzycy Miriam i planują wspólną przyszłość pomimo protestu ze strony rodzin obu bohaterów.