💟I💟

201 12 9
                                    

Newt Peterson to zwykły nastolatek który po raz kolejny się przeprowadził. To nie za wysoki blondyn O niebieskich oczach i szupłej postuże. Przeprowadził się do Portland ponieważ jego rodzice dostali tu dobra pracę. Zaczyna znów od nowa. Ma on nadzieję że to ostatni raz jak się przeprowadza.

💋💋💋

Rano obudził mnie cholerny budzik. Wstałem i sie wyszykowałem jak T zawsze robiłem. Poszedłem do kuchni aby zrobić sobie śniadanie. Gdy zajrzałem do lodówki ujrzałem pustkę więc nic nie zjadłem. Wróciłem do pokoju zabrać rzeczy rzeczy. Wyszedłem z domu równo O 7. Droga mijała mu dość szybko. Budynek na pierwszy rzut oka był duży jednak gdy się weszło do środka wcale taki duży nie był. No cóż pozory mylą. Gdy wszedł do budynku od razu skierował się do sekretariatu aby odebrać klucze do szafki oraz plan zajęć. Miał zamiar zwiedzić szkołę kiedy do jego uszu dotarł dzwonek mówiący ze zaczęła się lekcja.
-zajebiście - mruknął pod nosem.
Pośpiesznie zebrał swoje rzeczy i zaczął szukać sali. Na końcu korytarza zauważył wysokiego bruneta, od razu do niego podbiegł.
- hej, możesz mi pokazać gdzie jest sala 69 - ( bez skojarzeń 😏)
- um Tak jasne chodź.
- jestem Newt
- A ja Thomas
- Miło mi - uśmiechnąłem się.
- mi również - od również się uśmiechnął

* Thomas*
Właśnie miałem iść do sali zajęć ale zaczepił mnie nie wysoki blondyn.

- hej możesz mi pokazać gdzie jest sala 69? - byłem nieco zdziwiony ponieważ ja tam teraz miałem lekcje.
- um Tak jasne chodź.
- jestem Newt - O Boże jakie ładne imię. E stój jesteś hetero.
- A ja Thomas
- Miło mi- jak on słodko się uśmiecha.
- mi również - odwzajemniłem uśmiech.
Dalej szliśmy w ciszy. To była niezręczna cisza ponieważ ani ja ani on nie wiedzieliśmy co mamy powiedzieć. Po chwili jednak dotarliśmy po wspomnianą salę. Wszedłem jako pierwszy na co Newt był lekko zdziwiony ale zaraz poszedł w moje ślady. Nauczycielka oczywiście skarciła mnie za spóźnienie aż 15 minut ale trzeba ją olać.

👑👑👑
Pierwszy rozdział już jest.
Mam nadzieję że wam się podoba i będziecie czytać dalej losy tych O to bohaterów w moim wykonaniu.
Pozdrawiam Gabrysia.

he is my loverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz