💟2💟

73 4 2
                                    

Lekcję minęły mi bardzo szybko. Gdy miałem już iść do domu moją uwagę przykuł Thomas. Tak więc postanowiłem go poprosić o oprowadzenie po mieście ponieważ nie wiedziałem co gdzie jest więc pewnie bym się zgubił.
- hej Tommy - spojrzał się na mnie dziwacznie.
- Hej Newty - teraz to ja patrzyłem na niego jak na idiote. SERIO!? KURWA SERIO NEWTY!? No ale jestem sobie sam winny.
- mam pytanko - zapytałem po chwili mojego przeklinania w głowie.
- śmiało pytaj - uśmiechnął się uroczo.
- więc jak wiesz, lub nie wiesz, przeprowadziłem się tutaj niedawno i nie znam zbyt okolicy więc.... czy mógłbyś mnie oprowadzić po mieście? - powiedziałem to wszystko na jednym tchu.
- jasne, o piętnastej na Bowstreet ok?
- jasne jak się nie zgubie po drodze. - zaśmiałem się.
- to do zobaczenia.
- do zobaczenia.

Tak więc ruszyłem do domu aby się przygotować do naszego wypadu na miasto. Szybko wpadłem do domu i pobiegłem do swojego pokoju aby się przebrać. Rozebrałem się do samych bokserek i wtedy widok jaki ujrzałem w lustrze mnie przeraził.
-no, no mniej jedz Newt na pewno będzie ok. - powiedziałem sam do siebie.
Ostatnio trochę się zaniedbałem jeśli chodzi O jedzenie ale no cóż poradzę.
Podeszłem do szafy aby wyciągnąć z niej jakieś ubrania. Postanowiłem ubrać na siebie czarne rurki i koszulkę z croppa. Była 14.40 więc miałem 20 minut na dotarcie na ulice Bowstreet. Zeszłem na dół i ubrałem na sobie buty. Stwierdziłem że jest ciepło więc nie wziąłem że sobą kurtki, bo po co? Tak więc uszykowany ruszyłem na wcześniej wspomnianą ulicę aby się spotkać z moim misiem. Kurwa Newt on nie jest twój i on nie jest misiem. On nie jest homo. Nie zakocha się w tobie. Z tą przykro myślą dotarłem na wskazaną ulicę gdzie już na mnie czekał Thomas.
- hej - powiedziałem bez entuzjazmu.
- hej - powiedział trochę zdziwiony moim zachowaniem.
- to gdzie idziemy? - zapytałem.
- pomyślałem że możemy iść do mojej ulubionej kawiarni. - uśmiechnął się delikatnie.
- ok - uśmiechnąłem się na ułamek sekundy.
Tym O to sposobem ruszyliśmy do kawiarni. Ani ja, ani on nie nic nie mówiliśmy. Szliśmy w niezręcznej ciszy. Po paru minutach dotarliśmy do kawiarni A O której mówił brunet.
Po chwili znaleźli się w środku.

💋💋💋
Kochani tym sposobem dotarliśmy do rozdziału drugiego. Mam nadzieję że wam się spodobał.
Pozdrawiam Gabrysia

he is my loverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz