•beznadziejne społeczeństwo•

58 4 1
                                    

Przez ostatnich kilka miesięcy czuje bardzo źle psychicznie. Chciałabym, aby ktoś powiedział mi, że jestem coś warta, albo powiedział jakiś jeden głupi komplement, który sprawiłby, że byłabym szczęśliwsza.

W dzisiejszych czasach nie ma, albo jest bardzo mało takich osób, które w ogóle obchodzą problemy innych. Wystarczy, że kiedy koło kogoś przechodzisz to się do niego uśmiechniesz. Odrazu ta osoba będzie miała lepszy dzień. Niestety tak byłoby fajnie, a prawda jest taka, że ludzie tylko czekają, aż będziesz mieć gorszy dzień. Wtedy, kiedy jesteś najsłabszy zgnoją cię i zmieszają z błotem, abyś poczuł się jak nic nieznaczące gówno. Nie wiem czemu tak jest. Pomaga im to w czymś ? Czują się przez to lepsi? Bardziej dowartościowani ? Gardzę takimi ludźmi.

Pamiętnik Przyszłej Samobójczyni Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz