SCP : tajna praca - pisane wolno af

2# test

- hmm na czym będzie polegać ten test ? - zapytałem z ciekawości .

- mówiono mi że będą sprawdzać ile scp zapamiętałeś nie będziesz mógł kożystać z telefonu , a i będziesz go pisał na komputerze pod nadzorem FO po napisaniu zaprowadzę cię do twego pokoju.

- zrozumiano - odpowiedziałem

- tu jest sala - powiedział pokazując drzwi . Wszedłem do sali tam funkconariuj ochrony wskazywał na komputer spojrzałem na test.

"test trwa nieskończenie wiele czasu ale za każda minute odpowiadania -1pkt , a za każdą prawidłową odpowiedz +5pkt . Zakłada się że test trwa średnio 20 minut" kliknałem "Rozpocznij test"

"1. Czym jest SCP - 682 "
" Gado podobne stworzenie które nienawidzi życia i trzeba jak naszybciej go zniszczyć"
*oszczedze wam pisania dalszego testu ( Są pytania o 173 , 79 ,49 , 35 , 66 , 63 , 96. )*

Hmmm 15 minto zajeło
- Prze pana skończyłem - powiedziałem

-dobrze , Szeregowy zaprowadź go do jego pokoju - gdy strażnik mnie prowadził zaczełem przeszukiwać kieszenie w celu znalezienia innych fantów . Wyczułem jakąś kartkę .

" Drogi rekrucie poproś najbliszego ochroniaża żeby po napisaniu testu zaprowadził cie do mojego biura - Dr. Bright "

- przepraszam miałem to w kieszeni .

- dobrze . - gdy starżnik zauważył kartke zmienił tor . Po jakiś 5 minutach byłem przy biurze . Udając kulturalnego zapukałem w drzwi

- proszę wchodzić - odpowiedział głos z za drzwi

- ymm dzień dobry. Miałem tą kartke w kieszeni - powiedziałem trzymając kartkę w ręku pokazując mu ją .

- ach to ty - wyciągnąl do mnie dłoń w geste przywitania , ja go zignorowałem bo zauważyłem 963 na jego ręku .
- ymm masz w reku 963 . Mam rzucać klasą D aż przestaniesz ? -gdy powiedziałem ten usmiechnął się .

- Bratnia dusza! Wracając do spraw oficjalnych . Właśnie sprawdziłem test . Gratulacje zdałeś .

- ymm a co ja mam robić

- twoim obowiązkiem jest sprawdzanie czy przechowalnie są takie jakie powinno i pilnowanie różnych zabiegów czy przenoszej. - odpowiedział bright .- Z nie wyjaśnionych powodów rada O5 przyznała upoważnienie poziomu 3
A
- może dlatego że mam zabezpieczać obiekty .

- Tylko że wszyscy ludzie zabezpieczający obiekt zaczynają od 2 i mają coraz więcej zaufania .A i nie przyzwyczjaj sie do tego labiryntu bo będziesz latać po ośrodkach . Po za tym Rada O5 zmieniła ci telefon - powiedział uśmiechnięty Dr. Bright

-moge sprawdzić - powiedziłem odpalając telefon sprawdziłem . - CO? DALI MI 15 GB INTERNETU MIĘSIĘCZNIE I 25 GB PAMIĘCI !!! - Gdy to krzycznałem zaczolem wydawać z siebie nieokreślone dźwięki - yghall yblamlak ... ok ... - czekaj ... nie ma zasiegu ale fajnie ...

- ymmm już ? - powiedział zdziwiony Bright ale uśmiechniety . - dodatkowo nadano ci inny uniform niż pozostałym jak bedziesz w swojim pokoju dowiesz sie o co mi chodzi.

Po rozmowie wyszłem zastałem dwóch FO którzy odprowadzali mnie do pokoju . W pewnym momencie sie zdenerwowałem

- panowie wiem że jestem nowy że moge się zgubic ALE KURWA ! Nie jest jakimś keterem że we dwóch mnie prowadzicie .

- rozkaz O5 - powiedział FO i zamilkł

- ehh niech bedzię 

Gdy zaprowadzono mnie do biura zobaczyłem komputer zbyt szybko bez zastanowienia usiadłem na krzesło i usiadłem na coś lepkiego , wstałem . Czekaj .

Masło orzechowe ? No i pięknie ubrania cywilne do prania wstałem i zobaczyłem uniform były to czarne spodnie i czarna bluza z napisem "SCP - B.J."
W kapturze była kartka " ubierz uniform i udaj się do 035" zrobiłem co kartka mówiła i udałem się do najbliższego FO po eskorte