-ehh nic nie rozumiem z mojej mocy , utknąłem z typiara wyglądającą na 30 z stanikiem rozmiaru C. - głośno myślałem
-Co ty odwalasz , a co do biusty to miseczka D. -powiedziała dumna.
ehh co tu zrobic podsumujac gdy zgine rodze sie na nowo w inny pomieszczeniu ale mam wrazenie ze jest cos jeszcze . Że jest jeszcze jakis element wspolny. Co jest w tym pokoju i bylo w tamtym w ktorym sie odrodzilem.
Sciany
Sufit
Krzeslo
Stol
Komputer.Theoria nr1 odradzam sie na nowo przy najblizszym krzesle czyli czas niszczyc
- co ty odjebujesz. - widzi mnie probujacego odkopac przytwierdzine do podlogi siedzenie - pomoc? - jeden strzal z pisoletu zostal wzmocniany przez jakas jej moc z czego wynikla dziura w podlodze. - nie uzyjesz siedznia zeby sie z ta wydostac wybacz.
-jeju jeju - powiedziałem kopiąc w ściane
Czas zginac ale jak.
*kant stolu musisz tylko wycelowac w skron *
*a jak sie nie uda uda napierdalaj glowa w sciane *
*mozesz tez sprbowac uzyc gniazdka i porazic sie pradem.*
...Ta wiedza ... mnie przeraza ... chyba uzyje pradu ...
Uzyje karty by rozkrecic gniazdko jak nakwiecej pradu musi przezemnie przeplynac wiec uzyje jezyka. Jak myslalem tak zrobilem . I bylo to latwiejsze niz myslalem. Zegnaj okrutny swiecie.
.
.
.
Znowu sie obudzilem tym razem na podlodze to nie to !Teoria nr2 rodze sie przy njablizszym stole widze na gorze wentylacje wiec sprobuje ja sprowokowac to myslenia ze uciekam . Jednanoga na stol
*BAM*
Wywalilem po zobaczeniu ze stol sie przelamał sie w poł ,to moze nie starczyc uzyje odlamanej nozgi by rozwalic jeszcze bardziej
*BAM*
Kolejna dziura w podlodze zaliczona
-Czy mozesz mi nie przeszkadzac w planie ucieczki ?
-stracenie nie smiertelnosc nie jest fajne - spojrzala sie na mnie usmiechając
-co sie może stać? to tylko nieśmiertelnośćCzekajcie ona nie jest swiadoma ze probuje sie zabic na jej oczach mimo ze to juz zrobilem , cos tu nie gra.
rzucilem kamieniem by nie zauważyła może odwróci uwagę.
Czas na gniazdko ale nie jest rozkrecone to czas sie wysilic ponownie.
Żegnaj okrutny swiecie.
.
.
.
Znowu tu tym razem przy Łożku gdzie lezy komputer juz widze chyba winnego mojej mocyTeoria nr3 rodze przy narzedziu ktory byl czescia mojego zycia , komputer.
Zegnaj . Rzut ekranem jest łatwy ale gorzej z samym komputerem i podzespolami chyba trzeba bedzie poskakac na nim, i porzucac , kurwa jakie to odporne. Jednak za 7 rzutem sie rozpadłCzekacie gniazdko skrecone spowrotem cos jeat nie tak . Kamień takżę wrócił .
Gniazdko rozkręconeŻegnaj okrutny swiecie.
.
.
.
.
Ta ciemnosc jakos dluzej trwa.
.
.
.
Budze w nowym pomieszczeniu to, sprawdze plakietke na stole , to biuro dr. Zestera
Może ma cos przydatnego w szafkach , nic .
Obok jest monitoring raz grozi smierc.Oby nikogo nie było.
Oby nikogo nie było.
Oby nikogo nie było.Kurwa .
Dwoch straznikow , ale jeden spi drugi nie zyje , o japierdole cos mu rozerwalo cala szczeke . Na scianie jest jakis plakat, "Regulamin monitoringu" "na raz w pomieszczeniu musi byc przynajmniej 3 straznikow"
Gdzie sie podzial 3trzci odpowie mi ta droga krwi przechodzaca przez inne drzwi .
Otwieram drzwi.
Lekko pcham
Wychylam sie .Widze wysokie stworzeniem przypominajaca mniejsza wersje cthulu z "Lovecrafta"
.
.
.
.
.
.
.
.
Tylko mrugnelem a obudzilem sie w sali monitorigu pomiedzy dwoma trupami , drzwi zamkniete , ide zobaczyć go jeszcze raz , koniec koncow co sie moze mi stac ? Umre? Ha ha a no tak .Tym razem moze pożycze bron od byłych pracownikow placowki , pistolet chyba moze byc ... jedyne doswiadczenie , tym mam to z gier a to chyba nie jest zbyt dobrze
*bam*
Kurwa chyba pociagnelem z spust
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Japierdole czy to cos wyjdzie lub ucieknie
Kurwa
A co jak straznicy przyjda
Japierdole to jest na mnie zaduzo
Czas zginąc
Otwieram i odrazu strzelamBestia jeknela z bólu , trafilem w stope
-hyaaa ,ja cie tylko hyaaa chronie , spokojnie . - wypowiedzialo syczac z bólu
-Ty ty ty mowisz ?! Kurwa nie spodziewalem sie tego po zaginieciu. Juz wolałem tą bio- nie to akurat cofam . Jak jestes po mojej stronie powiedz cos o sobie ! - wykrzyknełem z bronią skierowana w bestie
"Nie krzywdz tego lepiej , chcesz wiedziec dlaczego ? Spójrz na swoją noge."
"O co ci cho-"
O japierdole
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Kurwa
Japierdole
Moja ...... nogaAAAAAAAAAAAAAAAA
-Jestem twoją mocą kazde twoje obrazenia przechodzą na mnie i vice versa . Ale zeby ochronic sie przed petla umierania cofam 3 czynnosci efektem ubocznym tego wszystkiego że tylko ty pamietasz . Usuwam najbliżysz swiadkow twojej teleportacji bo juz widze ze zauwazyles gdzie sie rodzisz, przy najblizszym komputerze w koncu przy nich przeżyłes całe istnienie. Idzie tu oddzial strazników ,zabije cię i przyjdziesz mnie ostrzeż ze zmierzaja . Spotkamy sie przy SCP 914.
-Chy- - znowu obudzilem sie w miejscu co wczesniej lepiej sie go poslucham , pojde i go ostrzege
-idą tu strażnicy !- krzyknalem przez drzwi , lepiej sam sie stąd wycofam .
Wezme jakas karte zeby sie stąd wydostac.
Dodatowo dobrym pomysłem jest
BAM
BAM
BAM
BAMNauczyłem się już strzelaniem z broni... nie wiem czy mam być dumny ale chyba uszkodziłem monitoring
CZYTASZ
SCP : tajna praca - pisane wolno af
Paranormalmiałem tu coś napisać żeby cię zachęcić ale to tylko kolejne fan fiction o scp