_Zuzia's POV_
Jesteśmy z Asią w moim pokoju... Będę dzwoniła do Sartoriusa... Asia mówi mi cały czas, że dam radę, ale... nwm... Trzeba spróbować... Wpisałam jego numer, nacisnęłam zieloną słuchawkę i dałam na głośnik... Nie odebrał... Potem zadzwoniłam jeszcze raz, potem 5, 10 ,20 razy! I co?! Nie odebrał...
JA- Wiesz co?! To jest bez sensu!
ASIA- Może ja spróbuję- to był świetny pomysł... Asia wybrała jego numer. Po chwili mogłam usłyszeć ten wspaniały głos...
JACOB- Hej ślicznotko!
JA-Hej Jacob! Chciałbyś się spotkać?
_Jacob's POV_
O kur*a! Anioł dzwoni! Szybko odebrałem, i pewnie powiedziałem
JA- Hej ślicznotko!
ASIA- Hej Jacob! Chciałbyś się spotkać?- Trzymajcie mnie! Asia chce się ze mną spotkać!
JA- No pewnie słońce! Dzisiaj, 15 to samo miejsce!
ASIA- OK, CAŁUSY!
JA- Całusy skarbie!- ale się cieszę! Muszę się jakoś porządnie ubrać!
_Asia's POV_
JA- Załatwione! Musisz zarąbiście wyglądać!
ZUZIA- Co?
JA- Przecież chyba nie myślałaś, że z nim pójdę... To twoja miłość, więc... korzystaj póki możesz! Ja tam pójdę, i was sobie przedstawię, a potem powiem, że muszę już iść, bo... coś tam, ok?1
ZUZIA- OK!
~14:30~
Ja wyglądam tak:
A Zuzia tak:
To będzie udany wieczór! Razem z Zuzią wyszłyśmy... I po chwili zobaczyłam Sartoriusa, który nie za bardzo był zadowolony... Trudno... To już nie mój interes
_Jacob's POV_
Asia przyszła z jakąś przyjaciółką... Nie jestem za bardzo zadowolony z tego powodu, ale cóż... Może będzie fajna... Ale ta Asia jest ładna... Podeszły do mnie, a Asia przedstawiła jej koleżnakę
ASIA- Hej Jacob! To jest Zuzia! Ja już muszę iść, pa!- podeszła do mnie i pocałowała w policzek- miłej zabawy życzę!- Zaj***ście!
_Asia's POV_
Oby Jacob zakochał się w Zuzi...