Jako że nie wiem czy bede kontynuować opowiadania to oto to co mam...
Musnąłem jego usta i przez chwilę się im przeglądałem.
Powoli do mnie docierało, że to ledwie wierzchołek góry lodowej, że chcę więcej i pocałunki to nie "tylko".
Pocałowałem go ponownie, tym razem bardziej głęboko, aż zadrżał. Niepewnie położyłem dłoń na jego boku, a potem wsadziłem mu ją pod koszulkę.
Cholera, gorąco.
Wsunął mi dłoń we włosy cicho wzdychając i potarł nogą o moją. Czułem jego podniecenie przez materiał krótkich spodenek... I zapewne on też czuł mój stan.
To było takie niewłaściwe, złe ,wspaniałe. Przesunąłem usta na jego smukła szyję i delikatnie muskałem wargami podnosząc temperaturę naszych ciał.
WIĘCEJ.Wolną dłonią zaczepiłem o krawędź jego spodenek i pociągnąłem je w dół.
-Co Ty odwalasz?- zatrzymał szybko moją rękę.
-Nic takiego- odparłem ponownie się do niego zbliżając
- Nie! - odepchnął mnie- wyjdź!

CZYTASZ
Wiele Pierwszych Pocałunków
NouvellesOKŁADKA JEST ZE STRONY Z OBRAZAMI BEZ PRAW AUTORSKICH Will i Adrian są przyjaciółmi od 1 klasy liceum, które w tym roku mają skończyć i się rozstać wyjeżdżając do innych miast. Lecz już na samym początku wakacji dzieje się miedzy nimi coś dziwnego...