Miałaś wrócić na święta do Polski, jednak przez własną nieuwagę i korki ostatni samolot zwiał Ci dosłownie sprzed nosa. Zdołowana zadzwoniłaś do Jonghyuna, chcąc życzyć chociaż im udanych świąt.
- Halo? - usłyszałaś głęboki głos po drugiej stronie słuchawki.
- Cześć Jonghyun... - zawiesiłaś się na chwilę pociągając smutno nosem - chciałam tylko życzyć Wam wesołych Świąt i żebyś uściskał ode mnie chłopaków.
- [Y/N], czy Ty płakałaś? Coś się stało? - zapytał wyraźnie zmartwiony Koreańczyk.
- Nic, po prostu.. Po prostu nie wrócę do rodziców na Wigilię. Samolot mi uciekł. Wesołych Świąt, Jonghyun. - rozłączyłaś się i z potwornym dołem potuptałaś z powrotem do domu, smętie ciągnąć walizkę z prezentami.
W dormie Nu'est został wprowadzony Gwiazdkowy Stan Nadzwyczajny. Lider zaraz zwołał wszystkich w salonie, by omówić plan działania. Tym samym oderwał Minhyuna od czyszczenia półek z kurzu, Rena od znęcania się nad Hyungiem, a Baekho musiał na chwilę zostawić swój kochany keyboard.
- Chłopaki, musimy coś wymyślić. W innym wypadku [Y/N] spędzi te święta S A M A. - podkreślił JR spoglądając po twarzach przyjaciół.
- Jak to? Przecież miała być u rodziców - stwierdził Ren.
- Nie mów mi, że ta ciapa przegapiła samolot - rzucił sarkastycznie najstarszy, jednak milczenie i wymowna mina głównego rapera sprawiły, że pozostała czwórka strzeliła sobie otwartą dłonią w czoła.
Chłopcy szybko się zorganizowali. Zapakowali prezenty, które mieli Ci dać po powrocie do Korei, ugrzali przygotowane przez Baekho i Rena dania, ubrali się w świąteczne sweterki i z determinacją ruszyli w stronę Twojego mieszkania.
Siedziałaś samotnie przy choince z kubkiem kakao słuchając "First Snow" od EXO. Co jakiś czas trąciłaś palcem srebrną gwiazdkę zwisającą z gałązki sztucznego drzewka, w końcu ciężko wzdychając. Nie wyobrażałaś sobie takich świąt. Miałaś siedzieć z rodzicami, przecież nie możesz siedzieć w wigilię sama.
Nagły dzwonek do drzwi przerwał Twoje smętne rozważania. Wstałaś otworzyć, chociaż nikogo się nie spodziewałaś. Przecież wszyscy powinni siedzieć ze swoimi rodzinami. Niemałe było Twoje zdziwienie, gdy Nu'est tak po prostu weszło sobie bez słowa. Połowa ruszyła do kuchni, a druga połowa zaczęła układać paczki pod choinką.
- Co wy tu robicie? - zapytałaś patrząc na nich z szeroko otwartymi oczami.
- Nie mogliśmy Cię zostawić samej, mała - powiedział Jonghyun.
Rzuciłaś się na szyję muzyka dziękując mu kilkanaście razy. Wszyscy usiedliście przy stole, po kolacji przyszedł czas na prezenty. Aron dostał pięć par różnych skarpet z pingwinami, Minhyun case'a na telefon, Ren koszulkę z napisem "Korean Prince(ss)", JR klocki Jenga, Baby Tiger słuchawki, a Ty piękny srebrny łańcuszek z medalikiem. Był on otwierany, w środku znajdował się grawer "Nu'est ♥ [Y/N]".
Po kolacji zrobiliście sobie wieczór filmowy i zasnęliście wszyscy razem - krótko mówiąc - na dywanie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
~~~~~~~~~~~~~
Hej wszystkim! Chciałam wrzucić to już wcześniej, ale mi nie pykło ;-; Także spóźnione, ale wesołych świąt, mam nadzieję, że były udane i szczęśliwego nowego roku ♥
