★ Kiedy wyznaje Ci uczucia ★

48 8 5
                                    


Ren

Minki zaprosił Cię dziś na plan zdjęciowy. Kręcili nowy teledysk, a obiecał, że się dziś spotkacie. Ten gamoń zawsze mylił terminy, ale i tak go kochałaś... no właśnie, to był chyba Twój problem. Miałaś rażenie, że będziesz tkwić w tej sytuacji w nieskończoność. Sama bałaś się zacząć temat, a na Renate nie ma co liczyć - w Twoim przekonaniu.

Cały czas siedziałaś z boku i jedynie patrzyłaś jak kręcą mv. Musiałaś przyznać sama przed sobą, że było Ci trochę przykro. Minki w ogóle nie poświęcał Ci czasu. Nie mogłaś mu mieć tego za złe, jednak tak czy inaczej, było Ci trochę smutno.

- [Y/N], możemy chwilę porozmawiać? - zapytał Maknae, gdy ludzi ze stuffu chwilowo nie było na planie.

- Jasne - uśmiechnęłaś się słabo. Wstałaś z kanapy poprawiając swoją rozkloszowaną spódniczkę.

- Wiesz, znamy się już tyle czasu... Znosisz moje fochy, ataki reporterów, to, że często nie mam dla Ciebie czasu, nawet Arona tolerujesz - przerwał na chwilę, gdy się zaśmiałaś - stąd moje pytanie. Czy zostaniesz moją... no wiesz... dziewczyną?

- Ty chyba żartujesz! - powiedziałaś robiąc poważną minę, a gdy Minki nabrał powietrza w policzki, zaśmiałaś się uroczo - Oczywiście, że tak!

- Ej! - Koreańczyk parsknął - Nie rób mi tak. Powinienem się teraz obrazić. - chyba chciał udawać wkurzoną kluskę, ale i tak był uroczy.

 - chyba chciał udawać wkurzoną kluskę, ale i tak był uroczy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


JR

Nie miałaś od rana nawet chwili spokoju. Rano na uczelnię, potem biegeim do sklepu i robić obiad, bo rodzice przylecą do Korei Cie odwiedzić.  Już nie wspominając o tym, że całe mieszkanie ma lśnić, bo Twoja mama lubi robić "test białej rękawiczki".

Miałaś już serdecznie dosyć szorowania kafelek w kuchni, gdy z niezapowiedzianą wizytą wpadł Twój najlepszy przyjaciel - Jonghyun.

- Aish, jestem padnięta! - powiedziałaś stawiając na stoliku dwa kubki z kakao, nasypałaś jeszcze pierniczków w miseczkę, która również stanęła na blacie  dopiero usiadłaś koło bruneta.

- Pomogę Ci - stwierdził uśmiechając się - i nawet nie chcę słyszeć odmowy.

Dopiliście słodkie napoje i wzięliście się do pracy. W dwójkę skończyliście po godzinie i wróciliście do siedzenia kanapie, śmiania się i jedzenia pierniczków.

- Po co właściwie przyszedłeś? - zapytałaś biorąc gryz ciasteczka.

- W zasadzie chciałem tylko zapytać czy chcesz zostać moją dziewczyną, ale fajnie, że mogłem Ci pomóc.

Nie wiedziałaś czy się zaczerwienić, speszyć się, panikować czy cieszyć, bo byłaś zbyt zajęta duszeniem się ciastkiem.

Nie wiedziałaś czy się zaczerwienić, speszyć się, panikować czy cieszyć, bo byłaś zbyt zajęta duszeniem się ciastkiem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
★ Reakcje Nu'est ★Where stories live. Discover now