Rozdział 16

9 0 0
                                    

Jutro już sylwester muszę dziś wybrać się na zakupy. Z moją kostką jest już dobrze. Zadzwoniłam po Jule ale powiedziała że jest zajęta, po chwili zadzwoniłam jednak do Rebeki ale też zajęta no nic pojadę chyba sama. Nagle zadzwonił do mnie Szymek czy nie pójdę z nim na zakupy z nieba mi spadł! Haha
*dwie godziny później *
-Już? - bo od godziny wybiera koszulę
-Tak biorę tą - wybrał koszule w kratkę
-Uh a myślałam że będziesz siedzieć znowu godzinę w przymierzalni
-yyyyy nieprawda?! - podeszlismy do kasy zapłacił i wyszliśmy
-Chodźmy coś zjeść plose plose plose-zaczą prosić jak małe dziecko
-No dobra-zgodziłam się bo sama byłam głodna. Gdy Szymek poszedł zamówić jedzenie. Podszedł do mnie ten  chłopak, który dał mi schronienie.
-Cześć - powiedział
-hej? - usiadł na przeciwko mnie nagle mnie pocałował nie wiedziałam co mam zrobić szybko odepchłam go
-Ej co ty robisz koleś? - spytałam zła
-eee już nic pa-i sobie poszedł aha
Szybko podszedł do mnie Szymek z naszym zamówieniem.
-Co to było - spytał się
-Właśnie niewiem jakiś koleś...
-Dobrze widziałem wszystko
-uch to Dobrze ale wiedz że kocham kogoś innego - Szymon zrobił minę pedofila.
CARLOS
kurwa!!! Myślałem że to ona pomyliłem się ktoś był koło niej nic no wracam do swojego domu muszę ją szybko znaleźć moją mate.
Roksana,
Wróciłam do domu po 22*. Poszłam do łazienki umyłam się i ubrałam piżamke nakarmiłam mojego małego psa nazwałam ją Astra. Po 15minutach poszłam spać.
Następnego dnia obódziłam się około 08:03 ubrałam się w jeansy i sweterek. Zjadłam szybko śniadanko. Umyłam zęby i ubrałam płaszczyk, buty, czapkę i rękawiczki. Poszłam szybciutko do sklepu po czerwone wino zakupiłam je i wyszłam. Jak doszłam do domu porobiłam coś na laptopie, gdy zobaczyłam że jest już godzina 15 a ja o 17miałam u niego być. Szybko się ubrałam i zrobiłam makijaż. Włosy zostawiłam rozpuszczone.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

zabrałam wino

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


zabrałam wino. Zadzwoniłam po taksówkę po 30min stałam pod jego domem. Zapukałam otworzył mi po kilku sekundach.
-Cześć - powiedziałam i go przytuliłam
-Hehej
*23:45*
-Chodź zaprowadzę cię gdzieś - powiedział Hubert
-Dobrze - złapałam wino i zanim poszłam. Weszliśmy na dach widok był przepiękny a gdy wybiła północ fajerwerki rozbijały się o niebo. Wtedy Hubi powiedział.
-C-czy zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał
-Tak!!!!!! - pocałowaliśmy się
*20min później *
-Chcesz - zapytałam się i podałam  mu butelkę i zrobił łyka.
-Ej bo nie starczy dla mnie-zabrałam mu
-hej - znowu go pocałowałam.

Ale czy tak kończy się moja
przygoda?

-------------------------- . . . . . . . - - - - - - - - -
Mamy 16 rozdział jej książkizki nie kończę hehe jeszcze z 2 rozdziały?

Polecam piosenkę Shawer.

Papa żelusie!

TEAMPRZYJAźń i ja? //stalkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz