2.

87 6 0
                                    

*Po szkole*

-Chodź podwiozę cię do domu, SeoYeon.- zaproponowała moja przyjaciółka .
-Nie JiSoo. Dzisiaj wolę się przejść, przy okazji wbijaj dzisiaj do mnie o 18.30!-odparłam. Nie pamiętam kiedy ostatnio wracałam do domu pieszo ze szkoły.
-Okej! Paaa!
I pojechała. Poszłam naokoło szkoły i wyszłam przez furtkę która znajdowała się przy lesie.

To jest moje ulubione miejsce przy szkole. Szłam przy malutkim jeziorku, potem przy płaczącej wierzbie i nagle...usłyszałam śmiech. Nie był taki przyjazny, wiedziałam do kogo należał.

-Co tu robisz? Sehun.-on, Kai i Chen uważani są za ciacha w całej szkole, myślą że są jakimiś vipami. Ja, gdy na nich patrzę to widzę bandę zapchlonych kundli. Nic więcej tylko szczeniaki, które myślą, że są pępkiem świata. Sorry bitch life is brutal.

-SeoYeon, przyjaciółko...(śmiech)  też się cieszę, że cię widzę. Mam do ciebie prośbę.
-O..wielmożny Sehun ma do mnie prośbę.  Ostatni raz jak coś chciałeś to było jak się przyjaźniliśmy i prosiłeś, żebym cię nigdy nie zostawiła dla innej przyjaciółki. Tyle lat--nie zdążyłam dokończyć, bo poczułam ból na prawym policzku. Damski bokser...

-Zamknij się w końcu, bo naprawdę mam w dupie twoje zdanie. Chcę kasę. Zioła za darmo nie rozdawają.
-Tatuś wie, że ćpiesz?
Kolejny ból tym razem w brzuch.
-Spierdalaj- wysyczałam przez zęby. Chciałam już iść, ale ktoś mnie przytrzymał za kaptur. Po co brałam dzisiaj bluzę?!
-Jutro kasa jak nie to to zdjęcie idzie w sieć! (na zdjęciu byłam ja w samej bieliźnie, dosyć seksownej..)
To zdjęcie jest sprzed 2 lat, kiedy byłam na imprezie i za dużo wypiłam. A skoro był alkohol i impreza to noc spędziłam z nim

-Sehun!!  Usuń to zdjecie!!
-To była wspaniała noc, może powtórzymy?..
Jak on da te zdjęcie do neta to ja się chyba zabije.. Co za oblech z niego!
Zluzował uścisk na kapturze, więc dałam radę się wyrwać.  Biegam między drzewami, nie patrzyłam pod nogi..chciałam poprostu uciec.

-Na jutro kasa!!- wrzeszczał ten skurwiel.

Przyszłam do domu. Chciało mi się płakać, jak ktoś zobaczy te zdjęcie to po mnie.

*puk puk*
Już 18.30??! Kurde musze się ogarnąć.
Otworzyłam drzwi a tam JiSoo z..psem?

-HEEEJ!-typowe powitanie ze strony mojej kochanej przyjaciółki. Wyczuj sarkazm ;-;
-Siema. Stara nie drzyj się tak błagam. Ludzie śpią.
-Kto? Twojej mamy nie ma a sąsiadów najbliższych masz 100 metrów od siebie.
-Oj nie łap za słówka!- udawany foch.
-Mów lepiej dlaczego z psem przyszłaś.
-Rodzice mnie wywalili z domu razem z psem, bo miałam go pilnować, ale gadałam przez telefon z moim crushem a ten chujek zdążył pogryźć całą kanapę.
-Hahaha! Tak mi kurwa przykro! -Ona nie widzi świata jak mówi z crushem..
-No śmieszne. Śpię u ciebie.-zdecydowała za mnie.. Kwoka.

*Godzina później*
-Zatańcz do tej twojej wybranej piosenki!! Za 3 tygodnie jest konkurs.
-Luzz, będzie ok.-włączyłam piosenkę. Nie zauważyłam jednak, że ona to nagrywa.

-SeoYeon! To było piękne.. Naucz mnie
-Naucz mnie, naucz mnie od nowa..jutro znowu gonić biec...
I od tego właśnie zaczęło się nasze wycie aż do 22:40.

-JiSoo..muszę Ci coś powiedzieć. Bo dzisiaj Sehun mnie nastraszył, że jak mu nie dam kasy jutro to on da moje zdjęcie w bieliźnie do sieci. -popłakałam się.
-A to skurwiel! Wykastruje go zobaczysz, wyrwe mu jaja. Tylko..skąd on miał twoje zdj?- że też musiała o to zapytać..
-No bo kiedyś..była impreza i wypiliśmy. No i on mnie ten.. I chyba mi zrobił wtedy te zdjęcie.-nie miałam jak skłamać więc powiedziałam prawdę.

-Czekaj chcesz powiedzieć, że on cie zgwałcił?!
-Nie..w sumie to sama nwm miałam wypite.
- Wykastruje gnoja. Nie dawaj mu pieniędzy. -powiedziała Ji.
-Może wezmę w razie wypadku..Chodźmy już spać.
-Dobranoc kochana.
-Branoc..
Po 10 minutach udałam się w krainę Morfeusza.

🌏🌎🌍🌏🌎🌍🌏🌎🌍🌏🌎🌍🌏
Już druga część za nami 🐱 mam nadzieję, że wychodzi mi te pisanie lepiej xd w co wątpię.. Dobra, dobranoc moi mili 😁

Choreograf || J-Hope {zawieszone}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz