Główna bohaterka nazywa się Shin SeoYeon, lat 20. Mieszka z matką w domu jednorodzinnym. Jej najlepsza przyjaciółka to JiSoo. Seo ma problemy z synem dyrektora, ale dzięki pomocy JiSoo, a raczej jej przyjaciela zostaje rozwiązany. Przy okazji J-Hope...
Dzisiaj dzień konkursu. Mam nadzieję, że nie zobaczę na nim JiSoo, lepiej żeby był Hope. Widziałam, że dość sporo osób przyszło a została godzina do występu.
-Hej hej -powiedział ktoś do mojego ucha, przez co się wystraszyłam.
-Hoseok? -zapytałam.
-Niee.. -powiedział nieznajomy, od razu się odwróciłam a za mną stał... Chłopak z czarnymi włosami, dużymi, ciemnymi włosami o króliczym uśmiechu. Zresztą, on cały wyglądał jak słodki króliczek *-* Ubrany był w jasny t-shirt i czarne jeansy.
-Więc.. kim jesteś? -zadałam mu pytanie, a on zamrugał kilkakrotnie.
-Sorki.. Jestem Jeon Jungkook, przyjaciel Hoseoka. -Odparł lekko zmieszany. -Hyung powiedział, że mam po ciebie przyjść i zaprowadzić cię do niego. -tłumaczył, jednocześnie bawiąc się kawałkiem swojej bluzki.
-Skąd ta pewność, że chodziło mu o mnie? -czyżby Hope tak często o mnie mówił, że jego przyjaciele mnie już znają? On wyciągnął z tylnej kieszeni zdjęcie, na którym byłam ja w białej spódniczce i czarnych bodach, czyli tak jak teraz jestem ubrana.
-Ah.. i jeszcze przywitałaś mnie jego imieniem -puścił mi oczko.
-W porządku, prowadź. -poleciłam mu. Szliśmy jakieś 10 minut a za 45 minut mam występ. Rozmawiałam z moim towarzyszem o wszystkim i dowiedziałam się, że nadziejka chce mnie zapoznać z jego bandą przyjaciół. Przyszliśmy do jakiegoś hotelu.
-To ten pokój, Seo.- wskazał ręką. Zdążyłam się mu przedstawić.
Otworzyłam drzwi a tam siedziało 6 osób płci męskiej, wśród nich, Hope.
-Hoseok!!!- pisnęłam, po czym uwiesiłam się na jego szyi.
-Czeeść! -cieszył się jak dziecko.- Chciałem, żebyś coś wiedziała.. myślę, że to dobry moment, żeby ci to wyznać. -wait. A jak mi wyzna miłość? Boże, nie jestem na to przygotowana, oddychaj, spokojnie..
-SeoYeon. Zostałem przyjęty do BTS! -zamurowało mnie. Przez ten czas jak się przyjaźnimy, to wiem, że chciał od zawsze rapować i kochał tańczyć.
-O Jezuu, Tak się cieszę! Spełniasz marzenia..! Powiedz, jesteś raperem prawda?
-Tak jestem raperem, i do tego głównym tancerzem. A teraz.. poznajcie się. -odparł. Spojrzałam na jego paczkę przyjaciół. Każdy miał kolorową głowę, od czarnego przez czerwony, do niebieskiego.
-Jestem liderem, więc zacznę pierwszy. Nazywam się Kim Namjoon, możesz mówić mi Rap Monster lub po prostu Namjoon. Jestem raperem.- powiedział wysoki chłopak z różowymi włosami i dołeczkami na policzkach.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Ja nazywam się Kim Seokjin i jestem wokalem, moje imię sceniczne to Jin, nie..nie ten z lampy -zaczął się śmiać. Muszę przyznać, że ma strasznie szerokie ramiona.
