Nie wierze że za dwa dni koniec campa.Nie wierze że to tak się skończy.Będę za nimi wszystkimi tęsknić ale tak naprawdę najbardziej za Arturem.Dobra koniec rozmyślania.
Wstałam poszłam do toalety zrobić poranną rutynę a ubrałam się w to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nikogo nie było już w pokoju więc wyszłam zakluczyłam drzwi i poszłam na śniadanie.Weszłam na salę zrobiłam sobie płatki z mlekiem i usiadłam do stolika gdzie siedziała Pola:
P:Hej.
S:Cześć.
P:Jak się trzymasz?
S:Mogłoby być lepiej.
Po rozmowie z Polą zaczęłam jeść.Gdy się odwróciłam zauważyłam że Artur cały czas się na mnie patrzy.Nagle dostałam smsa:
od Debil:Sylwia moglibyśmy porozmawiać?
do Debil:Nie mamy o czym...
od Debil:Kochanie proszę cię nie skreślaj mnie tak.
do Debil:Ile razy mam ci powtarzać że nie masz tak na mnie mówić? Ty nie rozumiesz że mnie zdradziłeś? Jesteś totalnym idiotą? Nienawidzę cię.
I stało się popłakałam się.Nie chciało mi się tam dłużej siedzieć więc powiedziałam Poli że idę do pokoju.Przeglądałam social media i trafiłam na to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kochani! Straciłem najważniejszą osobę w moim życiu...Jestem totalnym dupkiem.Jeśli to czytasz to wiedz że cię kochałem kocham i będę kochać.Przepraszam księżniczko!Ale kochani ja tak łatwo nie odpuszczę!Będę walczył! I wy też się nie poddawajcie!Kocham was! ❤❤❤
No i znowu się popłakałam.Dlaczego on mi to robi?Nagle do pokoju weszła Pola:
P:Kochanie dzisiaj o 12.00 mamy obiad i nie ma dzisiaj zajęć z Arturem bo jest załamany i nie ma siły ich powadzić.Aha i jeszcze o 14.00 idziemy na plażę.
S:Dobrze.
P:Dlaczego płakałaś???
S:Pola ja już tego nie wytrzymuję.Ja go tak kocham a on mnie tak zranił...nienawidzę go!
