27

310 9 0
                                    

Wstałem rano Niki obok nie było poszedłem do kuchni siedziała na środku kuchni a wokół jej było szkło i krew miała rany na rękach wziąłem ją z tamtą zadzwoniłem  na pogotowie gdy jechała karetką to zemdlała naj gorsze jest to że nie mogę być obok niej tylko mam tu siedzieć i nic nie robić aż w końcu wyszedł lekarz i mówił że straciła bardzo dużo krwi ale jeszcze dziś wyjdzie .

2 miesiące później
Od 2 miesięcy Niki nie wyszła tylko zapadła w śpiączkę było to dziwne lekażę robili jej milion badań a nic mi nie mówili obawiałem się najgorszego
Niki
Obudziłam się w jakimś pomieszczeniu a wokół mnie było dużo ludzi nagle wszyszcy wyszli a wyszedł Michał był smutny złapał mnie za rękę ją z trudnością się lekko  uśmiechnęłam on też ale za chwilę przestał próbowałam otworzyć oczy ale nie mogłam mówić  też nie wiedziałam dlaczego żałowałam tego się ciełam Michał usiadł na krześle i zasnął miałam ochotę go przytulić ale nie mogłam .

-------------------------------------------------------------------------------
DZIĘKI 😘

Michał ale ja (MULTI I REZI)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz