W poprzedniej części Ale się zdziwiłam jeżeli to był tylko sen to skąd ona może widzieć o czym ja W ogóle mówię.
Ale zignorowałam to i poszłyśmy na lekcje. Powiedziałam Beeky
- A co jeżeli te osoby znowu przyjdą?
Zatrzymaliśmy się na chwilę A ona odpowiedziała
- masz rację. Ale spójrzmy na to tak po pierwsze gdy oni na Ciebie patrzą A ty na nich wtedy zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Po drugie jak nie masz pierścionka na ręce to wtedy na pewno nie przyjdą. Więc mam pomysł gdy ktoś będzie wchodził do sali ty się odwrócisz i wtedy nic ci się nie stanie.
- to świetny pomysł
Przytulilam ją A ona odwzajemniła gest.
Gdy skończyliśmy rozmawiać weszliśmy do klasy. Po 20 minutach lekcji poruszyła się klamka. Szybko się odwróciłam Ale nie wiedzialam kto wszedł. Nagle nieświadomie zadzwonił dzwonek szybko się spakowałam choć to dziwne bo minęło 20 minut zajęci. Gdy wyszłam Z sali czekałam na Beeky na korytarzu. Rozmyślałam jak to się mogło stać. Machałam rękami i popatrzyłam na mój pierścionek. Zmienił kolor. I wtedy wszystko było jasne. Nagle zobaczyłam że Beeky wychodzi z klasy. W pewnym momencie usłyszałam bardzo głośny pisk i spytałam się przyjaciółki:
-Słyszałaś to ?
- nie A co miałam słyszeć ?
Gdy Beeky mi odpowiedziała zrozumiałam że mi się tylko zdawało. Ale po chwili zatrzymałam się Beeky wraz ze mną. I mówię
-Teraz to nie mogło mi się przesłyszeć.
- Ale co słyszysz?
Nie odpowiadając jej na pytanie pobiegłem wstecz. Coraz głośniej coraz głośniej. I w tym momencie zobaczyłam coś strasznego. Ale nie pamiętam już co to było ponieważ to była sekunda i znowu widziałam ciemność. Z tego co Beeky mi później powiedziała to widziała cały incydent. Wtedy zaczęłam widzieć światło Ale to tylko na chwilę bo później upadłam i już nie wstałamCiąg dalszy nastąpi ...
Witam was już w drugiej części mam nadzieję że ta historia wam się podoba. Jak myślicie czy Jenny się obudzi? Czy ktoś to widział poza Beeky ? Kim są tajemnicze osoby? I co kryje w sobie pierścień? Tego dowiecie się już w następnej części za tydzień. Dozobaczenia.
