#26

207 9 5
                                    

- Matteo co jest ?
- Dasz mi wode niedobrze mi jest
-Tak proszę
- Jak sie czujesz skarbie
- Lepiej ale boli mnie staw skokowy strasznie
- Przejdzie ci . Zaufaj mi nic ci sie nie stanie
- To ja miałem sie tobą opiekować a nie ty mną .  A teraz jestem wrakiem człowieka
- Spokojnie odpoczywaj a ja pójde zrobić coś do jedzenia a pozatym zaraz będziemy mieli gościa . Gaston zaoferował mi pomoc
-Dobry z niego facet .
-A teraz odpoczywaj a póżniej jakoś doczołgamy się do salonu oki ?
-Okey .
-To ja ide pa
-Pa kochanie

Poszłam więc do kuchnii zrobić Matteo coś do zjedzenia . Zrobiłam mu to :

I dałam mu do picia to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I dałam mu do picia to :

I dałam mu do picia to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaniosłam mu do pokoju

-Proszę zjedz jesteś bardzo słaby i musisz dostać trochę energii okey?

-Dobrze dzięki . Pomożesz mi wstać ?

- Tak

Pomogłam mu wstać chociaż było trochę problemu ale jakoś daliśmy rade .

-Jakoś daliśmy rade ale teraz wszystko mnie boli

-Tak . To dzięki tobie

Dobra jedz a ja ide otworzyć bo ktoś dzwoni drzwonkiem . Poszłam otworzyć a w dzwiach zobaczyłam Gastona

-Hej to dla ciebie i Matteo
- Dzięki nie trzeba było . A po co ci ta torba .
- Postanowiłem że zostane dopóki Matteo nie wyzdrowieje
-Dzięki ale nie trzeba było tu chodzi o kilka dni bo póżniej przyjeżdża mama Matteo i nam pomoże
- Ale i tak przyda wam sie pomoc
-Naprawdę Dzięki
-Nie ma za co
-Gdzie masz swojego boya ?
-W sypialni je właśnie możesz do niego iść jak chcesz zobaczysz jak wygląda cudownie
- Dobra to ja ide
-Oki

Gaston:
Poszłem do Matteo się z nim przywitać .

-Siema stary jak się czujesz ?
-Cześć dobrze ale jednak i tak zrobiłem wielką głupote Lunie. Nie moge sobie tego darować to ja miałem się nią opiekować a nie ona mną . Ma problemy po tym wypadku z kolanem i nosi stabilizator i jeszcze ten fizjoteraupeta
- Nie martw się to nie twoja wina . Karol sobie da rade jest silna tak jak ty . A ja dopilnuje żeby nic się jej nie stało
-Dzięki stary ona potrzebuje pomocy sama nie da rady . Wiem co mówie.
-Okey . Idziemy do salonu chyba nie będziesz wiecznie tu siedzieć
-No oki

Po rozmowie z Matteo poszliśmy do salonu . Faktycznie Matteo nie wyglądał za dobrze . Dopilnuje aby jak najszybciej wyzdrowiał.


Soy Luna InstagramOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz