"Sięgnęła przez stół po moją rękę. Im dłużej byliśmy razem, tym bardziej, zdaje się lubiła dotykać mnie i być dotykaną. Niekoniecznie w sposób erotyczny - chodziło jej po prostu o kontakt. Małe elektryczne połączenie na sekundę lub dwie, żeby to drugie wiedziało, że się jest."
"Kraina Chichów" Jonathan Carroll