Haikyuu One Shoty ||\ Zamówienia Otwarte ^^

Tsukishima x Reader

Siedziałaś na ławce w parku. Czytałaś [ulubiona książka]. Bardzo ją lubiłaś. Odwróciłaś od nie wzrok i się rozejrzałaś. Dwie staruszki rozmawiały, dzieci biegały, para karmiła kaczki. Jednak twoją uwagę przykuł pewien blondyn. Czytał książkę, co dziwne nie zauważyłaś go to wcześniej. Przetarłaś ręką [kolor włosów] do tyłu pokazując swoje [kolor oczu] oczy. Wstałaś, postanowiłaś, że na koniec pójdziesz na plac zabaw. Jak za dziecka. Odłożyłaś torbę na trawę obok chuśtawek. Założyłaś słuchawki włączyłaś  [ulubioną piosenkę] i zaczęłaś się chuśtać. Nie wiesz ile czasu minęło, było ci dobrze. Spojrzałaś na torbę, ale jej tam nie było! Zeskoczyłaś ze chuśtawki i zaczęłaś szukać torby. Zobaczyłaś,  że trzyma ją ten blądyn, który siedzi na ławce. Podeszłaś do niego
- To moje.- odpowiedziałaś poważnie i wskazałaś na torbę. Chłopak się na ciebie spojżał i uśmiechnął wrednie.
- "Twoje"? Leżała na ziemi to ją zabrałem.- zaczął cię wkurzać. Byłaś gotowa go zabić. Nie lubiłaś gdy ktoś dotykał twoich rzeczy.- Tsukishima Kei- powiedział a ty się na niego patrzyłaś  jak idiota.- ... Boże... tak się nazywam...- zaczął się tobą irytować. Walnęłaś go w brzuch i wyrwałaś torbę.
- [imię i nazwisko]- odpowiedziałaś i ruszyłaś w stronę domu.
*Time skip*
Stałaś w pokoju i krzyczałaś. W torbie nie było twojej książki. Byłaś wściekła. Po chwili w torbie znalazłaś karteczkę.
" Zabrałem twoją książkę bo mnie zaciekawiła. Oddam ci jutro w szkole.
Tsukishima.
Ps: Ale nie ma nic za darmo.
[Jego numer telefonu]".
Byłaś zaskoczona i żuciłaś się z telefonem na łóżko.
- Raz się żyje...- zadzwoniłaś do niego.

---------------^------^-------^-----^-----^----^---------------
No i mamy pierwszy zrodział! Mam nadzieję że się spodobał ^^