Gdzie i jak się poznaliście? Cz.3

265 7 0
                                    

Kai: znajdowałaś się w Mystic Falls tylko, że to nie było zwykle Mystic Falls jakim zawsze było. W tym Mystic Falls nie widziałaś nikogo. Żadnej żywej duszy. Nic. Wyglądało to jak odbicie lustrzane, tylko bez odbicia ludzkiego. Było to dla ciebie naprawdę dziwne i przerażajace, ale również ciekawe. Możesz robić co zechcesz. Możesz wejść do sklepu, wziąć sobie cokolwiek i nikt nie będzie Cię oskarżał o kradzież, bo tu nikogo nie ma! Możesz wtargnąć sobie bezkarnie do jakiegoś domu, pojeździć jakimś autem, jednym słowem, możesz wszystko. Udałaś się do posiadłości Salvatore. Postanowiłaś ze właśnie tam się udomowisz, do czasu kiedy wymyślisz jak się stad wyrwać.
Byłaś tu już dobry tydzień. A przynajmniej tak wynikało z kartki na której zapisywałaś sobie kreski tak jak robili to stereotypowi więźniowie. Przez ten czas poszukiwałaś jakiejkolwiek gazety ale nie mogłaś znaleźć ani jednej. Nie wiedziałaś dlaczego. Postanowiłaś ze odpuścisz i będziesz kontynuować swoje zapiski. W tym dziwnym świecie, mogłaś wywnioskować ze powtarza się jeden dzień. Dzień zaćmienia słońca. Obstawiałaś coś pomiędzy 80 a 90 rokiem wiec cofnęłaś się w czasie o jakieś trzydzieści lat. Łoł. Wyciągałaś składniki na zrobienie twoich ulubionych naleśników, które zawsze robił Ci Damon, twój najlepszy przyjaciel. Nie łączyło was nic więcej.  On miał Elenę a ty jeszcze szukałaś swojej trochę psychicznej, jak ty sama, drugiej połówki. Było to trudne przyznasz, ale na pewno kiedyś się uda. Zauważyłaś ze brakuje Ci mąki. Zrezygnowana wyszłaś wyszłaś z domu, ponieważ nie chciało Ci się ruszać dziś z domu. Chciałaś zjeść ulubione danie i poczytać pamiętnik Stefana, swoją drogą nawet ciekawy. Jest to jak biografia wampira, ale czekaj.. to właśnie jest biografia wampira. Zaśmiałaś się głośno ze swoich myśli, ale nie byłaś pewna, czy powiedziałaś to na głos czy jednak działo się to w twojej głowie. Będąc w sklepie, który znałaś już na pamięć, ruszyłaś prosto po mąkę. Jednak usłyszałaś jakiś dźwięk. Dźwięk spadających rzeczy. Poszłaś za głosem, i zauważyłaś parasolki ułożeniem tak jakby ktoś na nie wpadł. Hym.. odwróciłaś się, i udawałaś ze nie wiesz ze jednak ktoś tu z tobą jest. Zachowałaś spokój. Powolnym krokiem kierowałaś się w stronę pułki z mąkami. To by wyjaśniało dlaczego nie mogłaś znaleść  żadnej gazety. Ta osoba ewidentne chciała tego unikać. Tylko.. dlaczego? Wpadłaś na coś.
- cholerka!  - myślałaś ze to ściana. Myliłaś się. Przed tobą stał jakiś chłopak patrząc się na ciebie z uśmiechem, lecz widziałaś w jego oczach coś dziwnego, coś trochę niepokojącego. Zrobiłaś przewrót w tył, chwytając za kij od miotły stojący sobie bezpańsko po twojej prawej stronie. Przyjęłaś postawę obronną. Chłopak się zaśmiał i chwycił drugi kij będący po jego również prawej. Scena jak z filmu akcji, tobie to odpowiadało. Zaśmiałaś się szyderczo, i zaatakowałaś. Walczyliście, goniąc się po całym sklepie śmiejąc się przy tym na cały regulator. Ty i on. Tylko wy. Bawiący się w walkę, w sklepie jak małe dzieci. Było Ci wtedy fajnie, przyjemnie co najważniejsze wesoło. Polubiłaś go. Nie znałaś tego chłopaka kompletnie, a jednak polubiłaś. Teraz w jego oczach nie było tajemniczości i zła. Była... radość. Straciłaś koncentracje j to wystarczyło by powalił cię na ziemie.
- Przegrałaś - stanął nad tobą. Jego głos ewidentne był przepełniony radością oraz dumą ze cię pokonał.
Nie chciałaś dać mu pełnej satysfakcji i chwyciłaś go za nogi ciągnąć w swoją stronę. On również stracił panowanie nad swoim ciałem i poleciał w dół ładując na tylnej części. Zaczęłaś się z niego śmiać, a on po chwili do ciebie dołączył.
-  [t/i] - wstałaś i wyciągnęłaś do niego pomocną dłoń, by pomoc mu wstać.
- Dzięki, ja jestem Kai - wspomógł się twoją ręką. -miło mi cię poznać [t/i].
- mi ciebie również Kai - uśmiechnęłaś się, co chłopak oczywiście odwzajemnił.

⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Jednak będzie cześć 4. Ale Obiecuje ze jeszcze dzisiaj.
UWAGA: ROZDZIAŁ  NIESPRAWDZONY

Preferencje TVD + GOT (imagify) (wolno lub praktycznie nie pisane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz