Myślę, że najbardziej bolesne jest to, że nie będziemy walczyć z jakimś strasznym wrogiem chcącym tylko zniszczenia. To by było proste. Nie byłoby wyrzutów sumienia, w nocy nie rozlegałby się płacz tych, którzy nie wytrzymują psychicznie.
Najgorsze jest to, że będziemy walczyć ze starymi przyjaciółmi.
I to, że oni też myślą, że walczą po dobrej stronie.Szkoda, że życie nie jest bajką, w której każdy jest dobry albo zły.
CZYTASZ
O, rewolucjo
FanfictionJedna z wielu historii kryjących się za stosem ciał, które pozostawiła Bitwa o Manhattan. |pamiętnik| |percy jackson fanfiction|