Wachania Psychiczne DxD (Niezwykłe FF) Karol

0-o co sie odwala

(Karol przyjechał pociągiem wysiadł na stacji i dalej pieszo doszedł do huberta)
Karol

Nie rozumiem co się tu do huja Wacława dzieje stoję przed domem Huberta a ten mi nie otwiera... Może do nie ma w domu zaraz
*głos odwierających się powoli drzwi*
H: a to ty Karol?? 😒😒😒

K: a to ty!!!.. Stałem tu 30min przyciskałem palec w ten głupi dzwonek ale ty nie reagowałes!!!

H: ten dzwonek do drzwi to atrapa trzeba było zapukac 😂😂😂😂
W sumie to miał racje mogłem to zrobić... Weszliśmy do srodka. Było nieskazitelnie czysto w każdym pokoju.
K: to co robimy..
H: może obejżymy bajke?
K: bajke??
H: a co... Coś nie ta
K: yyyy nie ależ z kąd bajka może być 😅
Dziwne... Dziwne... Hubert ogląda bajki... Może dla tego jest taki uroczy

18:00

Ok to jest taaaaakie nudne... Zaraz usnę.. Chociaż nie i......
23:00
(Karol obudził się w zimnej, dusznej, brudnej, piwnicy)
Yyy co co jest
K: HUBERT!!????
Byłem przykuty do ściany nie mogłem nic zrobic
H: co krzyczysz juz IDE
K: tto jakiś żart.. Rozkuj kajdanki
H: nie ma mowy
K: 😆😆😆😆 przestan bo ci uwierze
H: ok to ja juz IDE
K: nie Hubert!!!! ja CB kocham
H: wiem 😂😂😂😂
K: to znaczy ze ty Koch...
H: nie koncz ja CB nie kocham tak samo ty mnie
K: ale..
H: nie ty kochasz mnie tylko Huberta z FF fidzów.
K:wi..
H: wiesz jak to wkurwia czytasz każdy rozdział w którym ty grasz dziewczynę swojego kolegi!? I myślisz jak to by było gdyby...
K: możemy to sprawdzić
H: co kurwa
K: będziesz moim chłopakiem a ja twoiom dziewczyną..
Oby to wypaliło
H: a skąd mam wiedzieć ze mówisz prawdę😕😕😕
K: rozkuj mnie
Proszę zgódz się zgódz
H:okej
Podszedł do mnie usiadł mi na kolanach i rozkuł
H: bede twoim chłopakiem 😊😊
Siedzi mi na kolanach nie mogę się ruszyć ymmmm no trudno uśmiechnołem się i przytuliłem swojego Boya (XD)

Ok mam nadzieje ze się spodoba