-Rozdział 3-

13 1 0
                                    

Od razu gdy tylko weszłam do domu pobiegłam do łazienki. Tak kaloryczne śniadanie nie mogło we mnie dłużej zostać. Musiałam wszystko z siebie wyrzucić, nie chcę stracić widoku moich pięknych kości biodrowych.
Wychodząc z łazienki usłyszałam głosy w kuchni. Poszłam cicho w jej stronę żeby usłyszeć rozmowę. Nigdy nie podsłuchuje ale rozmowa prowadzona mojego brata z kimś nie mogła zostać bez mojej uwagi. Nigdy przede mną niczego nie ukrywał, zawsze byliśmy ze sobą bardzo zżyci.
- Mam nadzieję, że nie znajdą naszej kryjówki albo gorzej bliskich.
- Kurwa ciszej. Siostra w domu.
- Dobra sory, ale nie możemy pozwolić żeby wszystko poszło się jebać. Trzeba to odzyskać.
I nagle rozmowa ucichła, nie mogłam tam dalej stać mogli mnie nakryć, że podsłuchuję. Nadal nie mogłam zrozumieć tego co powiedzieli.
Nie mogę pozwolić na takie tajemnice.
Tak jak by obudziłam się z transu myśli gdy zabrzęczał mi telefon. To wiadomość od Huntera.

Od: Hunter
,,Hej mała. Tak sobie myślałem czy może wieczorkiem masz czas? Akurat będę dziś w Londynie nie wybaczyłbym sobie tego, że nie spotkałem się z tobą."

Do: Hunter
,,O Hej, jasne nie ma problemu. Jestem dziś wolna wieczorem przyjedź po mnie około godziny 19."

Od: Hunter
,,Dobra, to do zobaczenia."

Ucieszyłam się wiadomością od niego. Może pozbędę się wszystkich dziś z domu i zaproszę go do siebie. Będę musiała jeszcze Fabio i chłopaków namówić żeby gdzieś poszli na wieczór.

                              ***
18:00
Posprzątałam cały dom po chłopakach. Taki był warunek pozostawienia mnie samej na noc. Nie chciałam na noc ale sami tak zadecydowali. Jeszcze nie jestem gotowa do przyjścia Huntera. Długo mi zeszło ze sprzątaniem bo mam duży dom około 4 pokoje i 2 łazienki.
Poszłam więc na górę wziąć prysznic i się ogarnąć. Po około 40 minutach byłam juz gotowa, ubrałam się w długie spodnie z dziurami i krótki biały top ukazujący mój brzuch gdy podniosę lekko ręce do góry. Zeszłam na dół do kuchni i gdy schodziłam rozległo się pukanie do drzwi. Wiedziałam, że to Hunter więc krzyknęłam aby wszedł. Stałam w kuchni oparta o blat i sączyłam wodę ze szklanki. Po czym wszedł Hunter jak zawsze jego włosy były ułożone w artystyczny nieład. Ubrał się w czarne spodnie z dziurami jak moje i bluzę z adidasa. Wyglądał tak uroczo i podniecająco, że aż opuściłam szklankę z wodą na płytki. Rozległo się trzaśnięcie a szklanka rozbiła się na kawałki rozlewając resztki wody.
- O Jezu! -krzyknął zaskoczony- czekaj pomogę ci to posprzątać.
- Nie, nie musisz, poradzę sobie. Idź do salonu może wybierzesz na dziś wieczór jakiś film? Mam dwie butelki wina.
- Jasne, już się robi.
Gdy posprzątałam szkło weszłam do salonu gdzie Hunter leżał na kanapie wybierając film. Usiadłam koło niego i przytuliłam poduszkę do piersi.
Po chwili gdy zaczęliśmy oglądać film ,,Zanim się pojawiłeś" mężczyzna przesunął się do mnie tracąc przy tym moje kolano. Ja jak głupia zamiast oglądać wpatrywałam się w jego prawą stronę twarzy. Miał niezwykle piękne szare oczy i grube długie rzęsy. Ostre rysy twarzy dodawały mu uroku. Duże pełne usta, w które w tej właśnie chwili chciałabym się wpoić jak rano. Po dobrych 5 minutach mojej obserwacji zauważył, że się na niego bezczelnie gapie więc się odwrócił w moją stronę przy czym skrzyżował nasze spojrzenia. Przesunął się powoli nie odrywając oczu od moich ust. Po czym dotknął ich delikatnie swoimi, powoli pogłębiał pocałunek. Nie mogłam przestać pragnęłam go od kiedy stanął w moich drzwiach. Chciałam żeby wziął mnie teraz i tu na tej kanapie. Ale nie doszło do tego, ponieważ z wielkim hukiem otworzyły się drzwi. Już wiedziałam, że to Fabio tylko on tak otwierał drzwi ale widać był niezwykle dziś wkurzony.
- Co tu do cholery robi?! -krzyknął na mnie niezwykle rozwścieczony.
- To jest Hunter...- mruknęłam.
- Wiem kto to kurwa jest. To jest jebany donosiciel z Serpents. Ostatni raz się pytam co on tu robi.
- Zaprosiłam go tu. Nie wiedziałam, że go znasz.
Nastąpiła cisza. Nikt się nie odzywał, każde z nas się na siebie patrzyło.
- Wypierdalaj stąd! Jeszcze raz cię zobaczę z moją siostrą kolejnego jebanego dnia nie dożyjesz.
Hunter speszony wziął rzeczy, ubrał się i wyszedł a Fabio nadal mnie obserwował jak by nas przyłapał jak byśmy właśnie się kochali.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 17, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Neverending storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz