Ciąg dalszy kłopotów

20 1 2
                                    

Obruciłam się i zobaczyłam jak moi rodzice krzyczą Lia uciekaj !!! zobaczyłam jak ten facet idzie podwijając do mnie rękawy jak by chciał mi przywalić . A do rodziców powiedział albo wy albo Lia to kogo wybieracie . Oni odpowiedzieli my a Lie zostaw w spokoju . Po tym wypuścił ich była już 14.00 czyli godzina szczytu bardzo się bałam ale wyszłam jak jakaś dama . No ale dobra.Szłam dumna przed siebie krzycząc jeszcze zginiesz śmieciu wiedząc że go nie ma szłam na przystanek bez rodziców wiedziałm.że niepoddam się dopuki nie odda mi rodziców idąc na przystanek usłyszałam huk i głos mojego taty kocham cię Lia wiedziałan że umarł..

Śledztwo bez skutkuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz