Śledztwo bez skutku

Znowu tam

Wróciliśmy tam Baliśmy się ale jakoś nam się udało krzyknęłam mamo gdzie jesteś pomocy gdzie ty jesteś Nagle zobaczyłam tatę stał z boku i czaił ona tego zbira chyba zbira nie jestem pewna ale to chyba był tak myślę Nie jestem wszystkiego pewna ale prawdopodobnie był to był to wspólnik taty Ja tak myślę ale już się rozstali ponieważ jak tata znalazł nowego pomocnika on po prostu od niego odszedł i powiedział że nie zostawi nigdy twojej córki czyli mówię o jego słowach nigdy mnie nie zostawi i będzie się znęcać nad tą rodziną teraz tata dalej ma wyrzuty sumienia że go zostawił Ponieważ był to najlepszy pracownik no ale no niech już będzie niestety jego firma potem legła w gruzach i musieliśmy zamieszkać tam gdzie teraz mieszkamy czyli na Starej Wsi Myślę że teraz to już nabiera sensu że to zbiór w ogóle to wszystko chciał miał klucze do naszego mieszkania bo to była kiedyś stara prostu firma mojego taty i teraz mam ten dom ale no dobra domek jest bardzo ładny jest lakierowane białe ale dalej mam wyrzuty sumienia że pozwoliłam tacie tam  wyjechać  miałam wybrać No i wybrałam żeby był szczęśliwy