Kiedy ktoś umiera i staje się duchem, nie może poruszać obiektów bez uczucia czystej złości.
Bobby nie mógł niczego nawet przesunąć, bez wcześniejszych ćwiczeń. Nawet wtedy kosztowało ho to wiele energii.
Kevin musiał ćwiczyć tygodniami, zanim udało mu się cokolwiek zrobić.
Obydwoje musieli regenerować się potem przez kilka dni i nie mogli zrobić tego samego, bez osiągnięcia podobnego stopnia wściekłości.
Ale.
Kiedy Dean umarł w pierwszym sezonie, jako duch już za pierwszą próbą zrzucił szklankę. Używał też tablicy ouija bez żadnego problemu.
Wynika to pewnie z tego, że tak bardzo chciał porozmawiać z Samem i do niego wrócić, że nawet przez moment nawet nie pomyślał, że nie może czegoś zrobić.
CZYTASZ
Szalone Teorie Fanów /SUPERNATURAL
Random...czyli zbiór teorii na temat serialu mojego (i pewnie Twojego) życia, wymyślonych przeze mnie, podesłanych przez Was, przetłumaczonych lub po prostu znalezionych w internecie. Mimo że książka miała swój finał już dawno temu, nadal tak samo ciesz...